PiS daje pieniądze na krowy, na tucznika, z wielką chęcią dokłada pieniądze na uczelnię Tadeusza Rydzyka - mówi w rozmowie z Onetem sopocki pedagog Przemysław Staroń, Nauczyciel Roku W poniedziałek 8 kwietnia w szkołach w całej Polsce rozpoczął się strajk nauczycieli. Biorą w nim udział wszyscy pedagodzy zrzeszeni w Związku Nauczycielstwa Polskiego. W Kraśniku w strajku nauczycieli bierze udział większość miejskich placówek. Protestują również nauczyciele ze szkół średnich m.in. z "Górki" i "Reja". Tymczasem pojawiły się już pierwsze, nieoficjalne, informacje dotyczące miejsc, w których pracownicy oświaty wyrazili swoją gotowość do strajku. Strajk nauczycieli 2019. strajk nauczycieli UAM. Strajk nauczycieli. Dziećmi są pod opieką pracowników naukowo-dydaktycznych. Udział w zajęciach miało wziąć 117 dzieci, które zostały podzielone na cztery grupy wiekowe. W kilku salach Wydziału Studiów Edukacyjnych grały w gry planszowe, śpiewały, tańczyły. Dagmara Jaroszek zajmuje się 9-latkami. Protest nauczycieli ZNP w wielu placówkach poparli związkowcy z 'Solidarności', związku, który dogadał się z rządem. - Dla telewizji publicznej jesteśmy leniami i chcemy tylko pieniędzy. Na szczęście rodzice rozumieją nasz strajk i solidaryzują się z nami - mówi nauczycielka ze szkoły podstawowej nr 50 z Lublina. Strajk nauczycieli. Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak była w poniedziałek gościem porannej audycji w Radiu Kraków. Apelowała, by nauczyciele nie odchodzili od uczniów w czasie zbliżających się egzaminów i krytykowała krakowski wydział edukacji w urzędzie miasta. Działania jego dyrektorki Ewy Całus nazwała 'nieodpowiedzialnymi'. Strajk nauczycieli w Gdyni. Rozmowy z rządem nie przyniosły oczekiwanych przez Związek Nauczycielstwa Polskiego skutków. W poniedziałek rano w całej Polsce większość placówek oświatowych przystąpiło do strajku, który do tej pory trwa. Aby wspomóc rodziców w zorganizowaniu opieki nad dziećmi miasto przygotowało ofertę kulturalną. Przypomnijmy, w 2019 roku środowisko nauczycieli zorganizowało ogólnopolski strajk, by skłonić rząd Mateusza Morawieckiego do wprowadzenia podwyżek wynagrodzeń dla nauczycieli. W efekcie 17 października 2019 r. Puławy: Nagrody dla uczniów i nauczycieli. Lista wyróżnionych. Z okazji Dnia Edukacji Narodowej puławskim nauczycielom przyznano we wtorek nagrody prezydenta i medale RduLCsG. W tym roku ostatni rocznik gimnazjum przystąpi do testów końcowych. Jak zapewnia Urząd Miasta w Puławach, mimo strajku szkoły są na to Puławach od poniedziałku strakjukują wszystkie szkoły i przedszkola oprócz Szkoły Podstawowej nr 4 a także przedszkoli nr 7, 10, 14 i w środę, 10 kwietnia egzaminy gimnazjalne rozpoczną ostani uczniowie idący starą podstawą programową. Ponieważ jest to również czas strajku, przeprowadzenie egzaminów budzi wiele wątpliwości. - Na dzień dziejszy żadna z puławskich szkół nie zgłosiła problemów z przeprowadzeniem egzaminów gimnazjalnych, które maja odbyć się według standardowych procedur - przekonuje Anna Maj, kierownik Wydziału Edukacji, Sportu i Spraw Społecznych Urzędu Miasta zapewnia puławski magistrat, egzaminy gimnazjalne nie są wiec zagrożone, nawet jeśli strajk będzie dalej trwał. - Dyrektorzy szkół zapewnili nas, że są dobrze przygotowani do przeprowadzenia testów. Jeśli nauczyciele będą dalej strajkować, szkoły zapewnią uczniom piszącym egzamin dobre warunki i opiekę. Jak będzie wyglądać to w praktyce, przekonamy się jednak 10 kwietnia - wyjaśnia Anna jak będą przebiegać tegoroczne egzaminy gimnazjalne najbardziej boją się rodzice. - Nie neguje strajku nauczycieli, ale mogli wybrać inny termin niż egzaminy. To dla dzieci bardzo duży stres, zastanawiają się czy testy się odbędą czy jednak nie. Nawet jeśli wszystko przebiegnie sprawnie, to i tak dzieci mogą być przez całą sytuację mniej skupione. Pamietajmy, że ci gimnazjaliści pójdą do liceów jako drugi rocznik, co za tym idzie muszą mieć naprawdę dobre wyniki. Ciężko się jednak przygotować do egzaminu w tak napiętej atmosferze - mówi pani Agnieszka, mieszkanka Puław, której córka w tym roku pisze egzamin ofertyMateriały promocyjne partnera Agata Bogucka– Chodziło przede wszystkim o podmiotowość ucznia, o zreformowanie oświaty w taki sposób, żeby ówczesna totalitarna władza nie miała decydującego głosu we wszystkim. Strajk polegał na poznawaniu tego, co ważne, czyli likwidowaniu „białych plam”, których uczeń nie mógł poznać przede wszystkim na lekcjach historii – mówi Wiesława Stec, przewodnicząca Rady Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” Regionu na Lubelszczyźnie rozpoczęły się 19 listopada 1981 r.– To dla nas szczególna data. Właśnie na Lubelszczyźnie nauczyciele, którzy dłużej nie mogli stać obok tego, co działo się w polskich szkołach, jak była zakłamana historia. Nauczyciele musieli przekazywać treści dyktowane przez ówczesny rząd. My dziś chylimy czoła przed naszymi koleżankami i kolegami, którzy wtedy nauczali: że mieli odwagę stanąć w obronie dobrej jakości oświaty i przekazywania prawdziwej historii – mówi Wiesława Stec, przewodnicząca Rady Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” Regionu Środkowo-Wschodniego.– To nie było tak, że my zmierzaliśmy do strajku, mieliśmy dużo pracy. I pytałam, jak my to sobie wyobrażamy? Przestaniemy uczyć, a co na to rodzice? – wspomina Janina Szymajda, uczestniczka tzw. strajku kroczącego wymyśliła Zenobia Kitówna. – Pani Kitówna, jadąc do Warszawy, wymyśliła strajk kroczący, bardzo piękny strajk. Polegał na tym, że do strajku dopuszczono tylko szkoły średnie. Zamiast takich przedmiotów jak wychowanie fizyczne czy zajęcia techniczne, prowadziliśmy likwidację „białych plam” – jako wyraz buntu przekazywali uczniom historię zgodną z faktami, nie z podręcznikami aprobowanymi przez domagali się wydrukowania odkłamanych podręczników, jawnego dzielenia funduszy przeznaczonych na oświatę i umieszczenie w szkołach dzieci nieobjętych nauczaniem, zwłaszcza z upośledzeniem umysłowym. Strajk zakończył się 2 grudnia 1981 r. Wzięło w nim udział 30 szkół ponadpodstawowych w Lublinie, Świdniku, Dęblinie, Kraśniku i Motoru przeprasza kibiców za swoje zachowanie. Zobacz fanów na derbachRemont Baszty Półokrągłej na finiszu. Zobacz, jak się prezentujeKiermasz Produktów Lokalnych w Kazimierzu DolnymSpacer po osiedlach Lubelskiej Spółdzielni MieszkaniowejRozbiórka Biedronki na Wieniawskiej. Zobacz zdjęcia z dronaFasada CSK w Lublinie podświetlona hasztagiem #Muremzapolskimmundurem Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera Mimo obaw ze strony rodziców i uczniów o to, czy uda się przeprowadzić zaplanowane egzaminy gimnazjalne, nie było większych przeszkód. O godz. 9 gimnazjaliści w ZSO nr 1, ZSO nr 2, SP nr 10 oraz SP nr 11 przystąpili do egzaminu z historii i wiedzy o społeczeństwie. Dwie godziny później rozpoczęli zmagania z językiem polskim. Dyrektorom puławskich szkół udało się zatem skompletować składy komisji mimo braku możliwości skorzystania z nauczycieli biorących udział w ogólnopolskim strajku. – Mamy nadzieję, że będzie tak również w kolejnych dniach – mówi Marzena Klimek, zastępca kierownika Wydziału Edukacji, Sportu i Spraw Społecznych w puławskim Ratuszu. W czwartek gimnazjaliści zmierzą się z częścią matematyczno-przyrodniczą, a w piątek z językową. Tymczasem z protestu powoli wykruszają się kolejne podmioty. Po Miejskich Przedszkolach nr 10 i 14 oraz Szkole Podstawowej nr 4, gdzie do strajku w ogóle nie doszło, we wtorek oflagowanie zdjęto z przedszkoli nr 7 i 16. Skąd taka decyzja? – Zrobiłyśmy to z powodów osobistych. Zaważyły na tym sytuacje życiowe nauczycielek – tłumaczy Jolanta Dziosa, prezes ogniska ZNP w MP nr 7. Jak podkreśla, mimo przerwania strajku, przedszkolanki pozostają całym sercem za protestującymi. Powodów rezygnacji ze strajku w MP nr 16 nie znamy. Co ważne, w puławskich przedszkolach, zarówno tych, które strajkują, jak i tych, gdzie protest już się skończył, opieka nad dziećmi pozostaje zapewniona. A więc strajk! Dziś w szkołach od godziny 8 – w przedszkolach wcześniej – nauczyciele z naszego powiatu rozpoczęli strajk. W ten sposób przystąpili do ogólnopolskiego protestu pedagogów pracujących w budżetówce. Wiemy, które szkoły strajkują. Od wczesnych godzin rannych dane ze szkół spływają do mławskiego oddziału ZNP. Rozmawialiśmy z prezes zarządu powiatowego w Mławie ZNP – Wiesławą Falkiewicz. Strajkują niemal wszystkie przedszkola i szkoły, które deklarowały podjęcie akcji w referendach. Są jednak wyjątki. – Strajkują wszystkie mławskie przedszkola i szkoły – oprócz ZS nr 1 (budowlanka), deklarujące taki zamiar w referendach. Już wiadomo, że akcji nie podejmą – pomimo referendum – szkoły podstawowe w gminie Dzierzgowo i w Uniszkach Zawadzkich oraz w Zawadach. Pozostałe placówki strajkują zgodnie z deklaracją. W niektórych szkołach są pojedynczy uczniowie, którymi zajmują się pracownicy nie strajkujący. Nie wszędzie jest taka możliwość, jak w mławskiej „Jedynce”, gdzie oprócz dyrektor strajkują wszyscy pracownicy – informuje nas o godzinie Wiesława Falkiewicz z ZNP. Dowiedzieliśmy się też, że obecnie w przedszkolu przy ul. Hożej jest dwoje dzieci (opiekują się nimi nie strajkujący pracownicy). W ILO uczniom organizują zajęcia nie strajkujący nauczyciele. Nadzieja na porozumienie nauczycieli z rządem była do wczoraj do godziny 22:30. Strajk nauczycieli jest bezterminowy. Pedagodzy – do odwołania – przychodzą do pracy, jednak nie podejmują czynności służbowych. - R E K L A M A -

strajk nauczycieli w puławach