Ta w telefonie zdecydowanie nie wystarcza do normalnego funkcjonowania, a w dodatku komórkę nie wszędzie można naładować. Dlatego warto zabrać ze sobą lampkę turystyczną oraz wygodną lampkę czołówkę. Fot 3. Materiał własny. Scyzoryk lub nóż. Nie, nie chodzi tu o ostry przedmiot na zwierzynę lub innego nieprzyjaciela.
Te drużyny potrzebują jednak nie tylko zwycięstw w swoich meczach, ale i odpowiednich wyników innych spotkań. Liga Mistrzów: Barcelona poszuka formy w Hamburgu We wtorek rywalizować będą grupy E-H. W tej ostatniej jest Barcelona, do której po prawie miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją powrócił już Robert Lewandowski.
Najlepsi bliźniacy polskiej piłki. Bracia Żewłakow, Brożek, Paixao – to bliźniacy, którzy zapisali się w historii polskiego futbolu (fot. archiwum PAP) Marcin i Michał Żewłakow świętują kolejne urodziny (w doskonałej formie zarówno fizycznej jak i mentalnej). To dobra okazja, by przypomnieć najlepszych braci bliźniaków w
Piłka nożna, spać nie można. 847 mentions J’aime. Patrząc na Jack Góralskiego pewnie wszyscy odnoszą wrażenie, że porusza się niczym gazela ucie
Piłka nożna spać nie można. 702 views, 10 likes, 3 loves, 17 comments, 1 shares, Facebook Watch Videos from PAF Sport Future: To i owo o piłce nożnej. Słowo na Łykendzik | To i owo o piłce nożnej.
Kto i ile pieniędzy może otrzymać z ZUS? W czwartek, 23 listopada, zapraszamy na dyżur telefoniczny Krzysztofa Cieszyńskiego, rzecznika prasowego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na Pomorzu
Co prawda po drugiej stronie parkietu stanęli dziś gracze THW Kiel, dotychczas niepokonanego lidera grupy. Co prawda mecz rozgrywano na parkiecie rywala, przy dopingu jego – doskonale znających się na szczypiorniaku – fanów. Mimo tego można było jednak liczyć, że Industria Kielce odniesie zwycięstwo. Niestety, Kiel pozostało niepokonane, a kielczanie wrócą do domu na tarczy
Czytaj też: Piłka nożna - zasady, rodzaje rozgrywek, najlepsi zawodnicy. Kiedy nie ma spalonego? Są pewne wyjątki od reguły. Spalonego nie ma wtedy, gdy piłkarz jest na pozycji spalonej, ale gracz otrzymuje piłkę z: rzutu z autu, rzutu rożnego, rzutu karnego. Jest jeszcze jedna ważna sytuacja, w której nie ma spalonego.
Że to oni, poza powołanymi do tego organami państwa, będą teraz orzekać, kto jest winny, a kto może spać spokojnie. Że oni są państwem. Tak nie działa państwo demokratyczne. Tak działa państwo mafijne".” „Po ośmiu latach, u końca drugiej kadencji Andrzeja Dudy, można ten tekst z niewielkimi zmianami powtórzyć. W
Henryk Kasperczak miał bardzo groźny wypadek podczas koszenia trawy w swoim ogródku. Legendarnego trenera przygniotła 30-kilogramowa kosiarka. 77-letni szkoleniowiec nie był w stanie się ruszyć i dopiero po godzinie odnaleźli go przejeżdżający tamtędy turyści. Dalszy ciąg materiału pod wideo. "Jak wywiad Roberta Lewandowskiego".
N8Dm0. Obok tego tematu nie mogłem przejść obojętnie. Po prostu dostaje czarnej gorączki na samą myśl o narodzie polskim. Chodzi dokładnie o wczorajsze spotkanie na stadionie narodowym w Warszawie. Przed meczem nasi "wierni kibice" twierdzili, że Polacy nie mają po co wychodzić na boisko, gdyż zostaną rozjechani przez Portugalczyków. Nasi piłkarze udowodnili, że z dumą mogą nosić Orzełka na piersi, no prawie na piesi, gdyż ważniejsi są sponsorzy... Mimo to nasi jak już wspomniałem niby to kibice nadal uważają, że nasza kadra to zbieranina z podwórka a nie profesjonalna drużyna. Dziś, jadąc do pracy tramwajem bardzo wiele osób komentowało wczorajsze spotkanie. I to co usłyszałem sprawiło, że straciłem wiarę w naród polski. Rozmawiało sobie dwóch mężczyzn, jak to w piłce bywa wielkich znawców. Jeden z nich zapytał drugiego, czy ten oglądał wczorajszy mecz. Odpowiedz była dość ciekawa. Facet odpowiedział: "Nie no coś Ty, ja tych patałachów przestałem już dawno oglądać, ale słyszałem że strasznie słabo zagrali, jak to Polacy...". I tutaj krew w moich żyłach zagotowała się i gdyby nie fakt, że był mój przystanek podjąłbym z nimi ten temat. Po pierwsze jak można ocenić mecz, jak go się nawet nie oglądało? I po drugie jak można gadać takie za przeproszenie "pierdoły"!!! Myślałem, że nie wytrzymam. Długo nad tym rozmyślałem i postanowiłem podzielić się tym z Wami. Otwórzcie oczy i zobaczcie jacy ludzie żyją w naszym kraju. Potrafimy tylko narzekać, a jak już coś nam na prawdę wychodzi to i tak lepiej powiedzieć, że się tego nie widziało i dalej jest dziadostwo. Postanowiłem, że tego pięknego czwartkowego wieczora nie będę się denerwował, także zakończmy ten temat tu i teraz, ale módlmy się by mentalność Polaków jak najszybciej uległa zmianie (oczywiście na lepsze). Czy dzisiaj coś jeszcze, lub ktoś jeszcze próbował wytrącić mnie z równowagi? Niestety tak... oj to był ciężki dzień. Po pracy jak to zwykle bywa przyszedł czas na relaks. Jak relaks to i jakieś ładne kobitki, ale że akurat wyszły to oglądałem telewizję. Akurat były wiadomości sportowe to pomyślałem: "SUPER - akurat posłucham sobie, jak zachwalają naszą reprezentację". Niestety, po tych wiadomościach opadły mi ręce, nogi i... No wszystko mi opadło... Dziennikarze jednogłośnie powtarzali jedno zdanie jak mantrę: "Polacy nie zagrali źle, ale brakuje nam dobrych zmienników". I ja wtedy sobie pomyślałem - albo ja jestem już całkowicie ślepy, albo wszyscy dziennikarze oglądali inne spotkanie? Akurat na programie przyrodniczym leciało spotkanie trzeciej ligi mandżurskiej w jeździe na słoniach i tam faktycznie zmiany mogły być fatalne. No ale mówimy cały czas o meczu pomiędzy Polską i Portugalią, a tam nasi zmiennicy wnieśli wiele świeżości i co więcej byli motorem napędowym kadry. Po tych informacjach szybko położyłem się spać i nie chciałem myśleć już o niczym innym. Na szczęście wstałem, otrząsnąłem się po takiej dawce adrenaliny i postanowiłem podzielić się z Wami tymi pobudzającymi informacjami. Także wnioskując: nawet jeżeli Polska zdobędzie mistrzostwo Europy ludzie powiedzą: "Eee jakieś szczęście to było czy coś...". Dziennikarze do tego dołożą: "No myślimy, że gdyby nie słabi zmiennicy to mogło być nawet mistrzostwo świata!!!". Także apeluję do całego narodu Polskiego - więcej pozytywnego myślenia na co dzień, a świat stanie się o wiele piękniejszy.
Na Brochowie od 1 kwietnia w każdy piątek i czasami soboty od 19:00 rozwija się projekt Piłki Nocnej. Całość tego nietypowego przedsięwzięcia odbywa się pod okiem Janusza Sybisa – legendy Śląska Wrocław. Jakie jest założenie tego programu, w czasach tysięcy szkółek, akademii i klubów piłkarskich?O co chodzi? Zazwyczaj mówi się, że jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Tutaj wręcz przeciwnie. Chodzi o aktywizację dzieci z trudnych środowisk i dzielnic, które dzięki wspólnym wieczornym treningom i meczom mogą żyć czymś innym niż grandą na podwórku i są w stanie odreagować negatywne emocje na boisku. Jak to się zaczęło? – Gdzieś, przypadkiem zobaczyłem w telewizji program o inicjatywie, którą prowadzą u siebie Szkoci. Prosty, banalny pomysł. Bezpłatne zajęcia piłkarskie dla dzieci w godzinach wieczornych, w piątki i soboty, w tak zwanych trudnych lokalizacjach, czyli miejscach, gdzie jest problem z przestępczością nieletnich. Pomyślałem: czemu nie? Jeśli się te dzieciaki wyciągnie na boisko, jeśli da się im możliwość spędzenia czasu w sposób produktywny, aktywny, wyżycia się na tym boisku, to można wpłynąć na całą społeczność – mówi Lech Guzowski, pomysłodawca wrocławskiej Piłki Nocnej. Średnio co piątek w zajęciach Piłki Nocnej bierze udział około 150–200 dzieciaków. Ktoś powie piłka nocna o 19? Przecież to normalne godziny treningu. Tylko tutaj w słowie „nocna”, doszukujemy się powiązania z trudnymi dzielnicami i historiami tych dzieci, które w naszym przekonaniu, kojarzą się z wieczornym staniem w bramach, albo próbowaniem pierwszych papierosów lub dopalaczy. Teraz zamiast tego, dzieci są aktywizowane, grają w piłkę, a co więcej zaczynają tym żyć. – Czasem słyszymy od rodziców, że ich pociechy żyją od piątku do piątku – mówią organizatorzy. I to nas raduje i to chwalimy. Dla tych dzieci nie wszystko jest takie oczywiste. Piłkarska rywalizacja uczy zasad, pokory, a przede wszystkim szacunku do przeciwnika. Dzieciaki z trudnych środowisk tego nie znają, bo obracają się w innym towarzystwie. Zdecydowanie popieramy ten projekt. – Zaufaliśmy im, a oni pięknie nam się odpłacają – mówi w materiale Lech Guzowski. Zobaczcie krótki film o Piłce Nocnej, a zainteresowanych projektem odsyłamy na fanpage Piłki Nocnej na Facebooku. fot. Piłka Nocna
Projekt nocnego kopania w „gałę” to inicjatywa Stowarzyszenia Aktywnych Społecznie Trampolina oraz klubu TamGram. – Naszym głównym celem jest to, żeby zwykłe, codzienne rzeczy zamieniać w coś oryginalnego i niezwykłego – mówi Ania Szczęśniak, członkini Stowarzyszenia oraz pomysłodawczyni akcji. – Wszak w piłkę nożną na podwórkach gra się niemal codziennie, ale zorganizowanie turnieju pod osłoną nocy i z fluorescencyjnymi gadżetami nadaje tej zwykłej zabawie element zaskoczenia – turnieju będą mieć na rękach i nogach fluorescencyjne sticky na rękach i nogach. W ten sam sposób oznaczone będą bramki, a piłka zostanie pomalowana farbą fluorescencyjną. – W tej grze bardzo ważne będą zasady fair play – zapewnia pomysłodawczyni. – Za każde przewinienie (kopnięcie, pchnięcie czy podstawienie nogi), zawodnik będzie musiał opuścić boisko. Chodzi bowiem o zabawę, a nie ostrą rywalizację – podkreśla. Imprezę poprzedzi grill pod klubem TamGram, na który zaproszeni są wszyscy uczestnicy turnieju i oczywiście kibice. – W ten sposób chcemy też pokazywać młodzieży, że wieczory można spędzać ciekawie, a nie tylko siedząc i „tagując” po bramach – mówi Karolina Jackowiak z TamGram. – Klub prowadzimy od kilku miesięcy i wiemy, że dzieciaki z Nadodrza naprawdę chcą coś robić i tworzyć. Pokazujemy im przykłady działań w przestrzeni miasta, udowadniając, że może ona być w prosty sposób atrakcyjna. Zazwyczaj „rzucamy” im temat, a resztę wymyślają sami. Zbierz drużynę i zagraj w piłę W nocnym turnieju może wziąć udział nie tylko młodzież z Nadodrza. Trzeba jednak zebrać 6-osobową drużynę. – Jak na razie mamy drużyny składające się z nastolatków i jedną, którą tworzą 30-latkowie – mówi Szczęśniak. Do udziału w turnieju można się zgłosić e-mailowo pisząc na adres: [email protected] lub [email protected] Niepełnoletni będą musieli również dostarczyć pisemną zgodę rodziców lub opiekunów. Mecze będą trwały po kilkanaście minut każdy. Impreza startuje o w klubie TamGram przy ul. Niemcewicza 34, później drużyny i kibice przechodzą na boisko, na którym od do północy będzie trwał nocny turniej. ulaj
PIŁKA NOŻNA SPAĆ NIE MOŻNA ⚽️🌛 Rozpoczynamy zapisy do III nocnego turnieju piłki nożnej – PIŁKA NOŻNA SPAĆ NIE MOŻNA! ➡️Rozgrywki odbędą się w nocy z na na Orliku przy ul. Czaplaka (Kampus UO). ➡️Zapisy przyjmujemy do niedzieli ( pod adresem mailowym: zapisy@ ➡️W zgłoszeniu należy podać: nazwę drużyny, imię i nazwisko zgłaszającego oraz telefon kontaktowy. ➡️W turnieju może wystąpić maksymalnie 16 drużyn, dlatego o udziale będzie decydować kolejność zgłoszeń. WAŻNA INFORMACJA ‼️- W turnieju mogą wziąć udział tylko zawodnicy pełnoletni.
piłka nożna spać nie można