I w takich środowiskach tego typu związki są normalne. Jak dziewczyna ma 16 lat zaczyna się związek, a na 18-19 lat wychodzi za mąż. Chyba jasne, że ich mężowie są starsi, na ogół o 6-10 lat. I bardzo często są to udane, choć typowo tradycyjne małżeństwa. #24. czy 7 lat roznicy w zwiazku to duzo? Przez Gość troche mlodsza, Grudzień 16, 2007 w Dyskusja ogólna. Polecane posty. Gość troche mlodsza Gość troche mlodsza Zobacz 12 odpowiedzi na pytanie: Czy zwiazek z 10 lat roznicy wieku moze funkcjonowac? Pytania . Wszystkie pytania; Sondy&Ankiety; Kategorie . Szkoła - zapytaj Jesteśmy kilka lat razem, poznaliśmy się na studiach, ja mam 23 a on 35. W rodzinie podobnie - babcia z dziadkiem - tez 12 lat różnicy. Babci siostra - 20 lat różnicy. I dodam, ze nie byli Przedstawię naszą sytuację, mam 21 lat w tym roku 22, moja dziewczyna w tym roku 16. Dzieli nas 6 lat, prawda. Moich rodziców dzieli 5, dla Skocz do zawartości. Życie uczuciowe; czy związek ze starszym chłopakiem ma sens? niedawno poznałam fajnego chłopaka. często się spotykamy i on chciałby żebym była jego dziewczyną. mnie też on się podoba ale martwi mnie róznica wieku między nami. on ma 17 lat a ja 13 lat. czy mam z nim chodzić czy jest dla mnie zastary. ostatnio zaczoł mnie brać do kina, restauracji i w wiele innych miejsc. wczoraj jak wyszliśmy ktos dodal tikoka z drew, ze czasami ludzie maja po 20 lat roznicy w zwiazku, wiec kilka lat to nic a jakies dziewczynki w komentarzach zaczely pisac ze rozni ich 17 kurwa 17 lat. 01 Apr 2023 11:57:01 1."Kocham ją ale się męczę," bzdura-wcale ją nie kochasz 2.Nie każdy facet to pies na baby 3.To nie ma teraz znaczenia czy poznałes starszą czy młoszą, bo teraz jesteś zauoczony. 4. 10 miedzy mną a moim ukochanym Krzysiem jest dokładnie:7 lat, 7miesięcy i 7 dni. niektórzy uwazaja, ze róznica moze za duza, ale mi odp. Kilkadziesiąt lat przemian społecznych i kulturowych doprowadziło do tego, że obecnie sytuacja kobiet wygląda dużo lepiej. Jednak chęć wyeliminowania różnic między płciami doprowadziła do tego, że teraz gubimy się w tym, co kobiece, a co męskie i czy faktycznie jakaś odmienność istnieje. cujXv8Z. Różnica wieku w związku to temat, który wzbudza wiele emocji. „Jest z nim dla pieniędzy”, „niedługo znajdzie sobie młodszą”, „mogłaby być jego córką” - to tylko niektóre hasła kierowane w stronę par, które dzieli kilka lub kilkanaście lat różnicy wieku. Jak radzić sobie z brakiem akceptacji otoczenia na dużo starszego lub dużo młodszego partnera/partnerkę? Czy wiek to tylko liczba, która nie ma znaczenia? Dlaczego takie poruszenie w społeczeństwie wywołuje różnica wieku w związku? Interesowne związki to stereotyp czy prawda? Różnice wieku w związku to w zasadzie nic nowego. Od dawien dawna ludzie łączyli się w pary z osobami młodszymi bądź starszymi od siebie. 10 lat starszy mężczyzna to coś, co na początku dwudziestego wieku było normalne i nie budziło żadnych kontrowersji. Dawniej związek z kobietą młodszą o kilkadziesiąt lat - to też nie był szok i powód do plotek. Obecnie średnia różnica wieku pomiędzy partnerami jest mniejsza, a sytuacje, w której jakaś para odbiega od normy, często niestety są powodem do komentarzy, dyskusji, płytkiej krytyki i bezlitosnych osądów. Dzieje się tak szczególnie w przypadku, gdy to kobieta jest starsza od swojego partnera. Choć nie zawsze. Oczywiście zjawisko krzywdzącego, powierzchownego oceniania jest niesprawiedliwe i nie powinno mieć miejsca. Przyczyny nieprzychylnych opinii dotyczących związków z dużą różnicą wieku Przede wszystkim warto na wstępie zaznaczyć, że „duża różnica” to pojęcie subiektywne. Dla jednych 5 lat to bariera nie do przekroczenia, dla innych dopiero od 20 lat różnicy (lub więcej) między partnerami zaczyna się używać określenia „duża różnica”. Wszystko zależy od naszego podejścia i doświadczeń. Często jest tak, że uczucie zaciera wszelkie granice i wiek przestaje mieć jakiekolwiek znacznie. Część ludzi, widząc daną parę o różnym doświadczeniu życiowym, mówią, że tak ,,nie wypada”, nie podając wcale jakiegoś konkretnego powodu czy argumentu. Jest to najczęściej grupa osób kierująca się stereotypami - nie warto zatem wchodzić z nimi w głębszą polemikę. Istnieje również przeświadczenie, że ktoś spotyka się ze starszą kobietą lub mężczyzną, ponieważ liczy na korzyści materialne. Z pewnością i takie sytuacje się zdarzają, zdecydowanie jednak nie można przyjmować ich jako reguły. Różnica wieku w związku kontra ,,troska” otoczenia Jako ludzie mamy tendencję do martwienia się o przyszłość. Pojawiają się wątpliwości. Co będzie za 10 lat? Jak to będzie na starość? Czy na dłuższą metę taki związek ma sens? Kiedy rozpoczynamy relację, często w głowie rodzą się tego rodzaju pytania. Bliscy zakochanej osoby nierzadko boją się o to, jak będą wyglądać późniejsze etapy życia takiej pary. Ludzie, którzy mają styczność z dwójką zakochanych, często - zwykle nieproszeni - wyrażają swoją opinie, zastanawiając się, co będzie, kiedy jedna ze stron będzie bardzo stara, a druga jeszcze nie. Jest to z pewnością temat, który w takiej sytuacji wyłącznie sami zainteresowani powinni poddać refleksji. Z drugiej jednak strony to piękne, że silne uczucie potrafi odstawić tego rodzaju troski na drugi plan. Zobacz także: Kolejną sprawą jest fakt, że nie do końca chodzi tylko o to, czy ktoś jest dużo młodszy, czy ktoś jest po prostu... młody. Kto jest bowiem zaskoczony związkiem 55-latki z 75-latkiem? Niewiele osób. 25-letnia dziewczyna z 45-letnim mężczyzną często wywołuje jednak sporo komentarzy i taki związek wzbudza kontrowersje. Jak doradzać osobom, które wchodzą w związek z dużą różnicą wieku? Jeżeli już mamy komuś doradzać (tylko na czyjąś wyraźną prośbę!) albo jesteśmy osobą bliską dla człowieka, którego dotyczy ten temat, warto podejść do sprawy ze spokojem i zdrowym rozsądkiem. Najpierw postaraj się ocenić, czy ta relacja twoim zdaniem opiera się na uczuciu, szczerości i zdrowym podejściu (choć to oczywiście trudne z perspektywy osoby, która patrzy na sytuację z zewnątrz). Jeżeli wydaje ci się, że intencje partnera/partnerki naszej bliskiej osoby są nie do końca szczere, to zapytani - w delikatny sposób możemy poinformować drugą stronę o naszych odczuciach. Takie rozmowy nigdy nie są łatwe dla żadnej ze stron, ponieważ przekazywanie, niekiedy nieprzyjemnych, informacji ciężko dociera do osoby, która patrzy na swojego wybranka lub wybrankę głównie przez pryzmat silnych uczuć. Co może oznaczać różnica wieku dla związku? Powodów, dla których spotykacie się z człowiekiem dużo starszym lub dużo młodszym, może być naprawdę wiele. Przykładowo (choć niekoniecznie tak jest!) dziewczyny szukające starszych facetów mogły mieć w przeszłości słaby kontakt z tatą lub wcale go nie mieć. Wówczas w mężczyznach szukają często tego, czego brakowało im w dzieciństwie: opiekuńczości, poczucia bezpieczeństwa, męskiego wsparcia. Często jednak jest to kwestia przypadku i nie warto dopatrywać się w tym jakichkolwiek specjalnych powodów. Czy różnica wieku między małżonkami ma wpływ na przyczyny rozpadu pożycia małżeńskiego? Powołując się na badania naukowe Anny Turczak przeprowadzone dla Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu: ,,Najczęstszym powodem rozkładu pożycia małżeńskiego jest niezgodność charakterów. W 2011 r. 26,9% małżeństw zakończyło się rozwodem wyłącznie z tego powodu, a w przypadku 8,3% procesów rozwodowych powód ten był podawany jako jeden z wielu. W drugiej kolejności należy wskazać na niedochowanie wierności małżeńskiej. 9,1% rozwodów było spowodowanych wyłącznie tą przyczyną, a dodatkowe 15,2% małżeństw rozwiodło się, ponieważ niedochowanie wierności stanowiło jedną z wielu przyczyn rozkładu pożycia małżeńskiego. Wspomnieć należy także o nadużywaniu alkoholu, gdyż 6% rozwodów było spowodowanych wyłącznie tym problemem oraz 14,2% par rozwiodło się, ponieważ alkohol stanowił jeden z szeregu problemów.” Anna Turczak postanowiła dokładniej zbadać ten temat i znaleźć odpowiedź na pytanie, czy istnieje zależność między różnicą wieku dzielącą małżonków, a występowaniem poszczególnych przyczyn rozkładu pożycia małżeńskiego. Z przeprowadzonej przez nią analizy wynika, że: Niedochowanie wierności małżeńskiej jako przyczyna rozkładu pożycia małżeńskiego pojawia się relatywnie częściej, gdy rozwodzący się małżonkowie są w zbliżonym wieku lub ewentualnie żona jest starsza od męża. Powód ten pojawia się względnie rzadko, gdy to mąż jest starszy od żony. Problem alkoholowy najczęściej dotyka małżeństw, w których mąż jest starszy od żony. Kolejny powód rozpadu związku to brak szacunku oraz naganny stosunek starszego męża do żony i innych członków rodziny - wówczas rozpada się najwięcej małżeństw, problem ten pojawia się bardzo często. Nie istnieje jednak żadna reguła - niektóre problemy występują częściej, gdy to kobieta jest starsza od partnera, a inne - w dokładnie odwrotnej sytuacji. Warto wziąć pod uwagę, że są to wyłącznie statystyki, a nasza (czy też naszych bliskich/znajomych) relacja może okazać się ich całkowitym zaprzeczeniem. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2014-11-19 00:43:54 niespodzianka Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-04 Posty: 20 Temat: 9 lat różnicyZnamy się od 4 lat. Ja mam 19, a on 28, czyli jest ode mnie o 9 lat starszy. Bardzo dobrze się rozumiemy, mamy sporo wspólnych pasji. Ale jednak się trochę boję, że te 9 lat to sporo. On nie ma dzieci, ale wiadomo, że to jest już taki wiek kiedy zaczyna się o tym myśleć.. Co robić. 2 Odpowiedź przez NinaLafairy 2014-11-19 00:56:31 NinaLafairy Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-20 Posty: 6,235 Odp: 9 lat różnicy Mi sie wydaje, ze to nie jest duza roznica szczerze mowiac. On wciaz jest bardzo mlody. Jednak wszystko zalezy od jego on mowi o dzieciach, chce miec dzieci? Made the wrong move, every wrong nightWith the wrong tunePlayed till it sounded right, yeah 3 Odpowiedź przez WitchQueen 2014-11-19 02:31:00 WitchQueen Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-16 Posty: 2,301 Wiek: 24 Odp: 9 lat różnicy 9 lat to nie jest dużo moim zdaniem. Jak się ludzie dobrze ze sobą dogadują, to wiek ma małe znaczenie. Ja bym nie przekreślała relacji tylko z powodu wieku. Jak się coś ma zepsuć, to się zepsuje niezależnie od tego ile macie lat. Ważne żeby znać swoje oczekiwania, potrzeby itd. Jak w każdym innym związku. "Si vis pacem - para bellum" 4 Odpowiedź przez slońce1 2014-11-19 08:05:32 slońce1 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-28 Posty: 196 Wiek: xxx Odp: 9 lat różnicy 9 lat różnicy, wcale nie tak dużo, jak ci zależy to do dzieła jak mam cieszyć się Tobą kiedy znikaszzzzzzzzzzzzzz........ 5 Odpowiedź przez vigawia 2014-11-19 10:37:55 Ostatnio edytowany przez vigawia (2014-11-19 12:03:22) vigawia Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-30 Posty: 558 Wiek: 21 Odp: 9 lat różnicy Niby nie duża różnica wieku a jednak jakaś przepaść między wami może być. Nawet jeśli teraz nie wspomina o dziecku czy poważniejszym zakładaniu rodziny, to za rok czy dwa może stwierdzić że nie chce z tym czekać. Musisz dobrze to przemyśleć i rozmawiać z nim o tym, bo potem mogą wyjść nieprzyjemne jednak wcale tak nie musi być, to tylko przypuszczenia. Jeśli wam na sobie zależy to dajcie sobie szanse "Błędy też się dla mnie liczą. Nie wykreślam ich ani z życia, ani z pamięci. I nigdy nie winię za nie innych." 6 Odpowiedź przez cisowianka 2014-11-19 10:54:41 cisowianka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-28 Posty: 5,224 Wiek: 25 Odp: 9 lat różnicy niespodzianka napisał/a:Znamy się od 4 lat. Ja mam 19, a on 28, czyli jest ode mnie o 9 lat starszy. Bardzo dobrze się rozumiemy, mamy sporo wspólnych pasji. Ale jednak się trochę boję, że te 9 lat to sporo. On nie ma dzieci, ale wiadomo, że to jest już taki wiek kiedy zaczyna się o tym myśleć.. Co czytała o sobie Miałam 20 lat poznalam Jego o 9 lat starszego. Jesteśmy juz 5 lat razem, szczesliwi i zakochani. 7 Odpowiedź przez Iceni 2014-11-19 11:28:06 Iceni Gość Netkobiet Odp: 9 lat różnicyDla jednych to duzo, dla innych nie - nie da sie wywrozyc ze statystyk czy bedziecie mnie na przyklad byla to za duza roznica. 8 Odpowiedź przez vigawia 2014-11-19 12:00:38 Ostatnio edytowany przez vigawia (2014-11-19 12:01:24) vigawia Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-30 Posty: 558 Wiek: 21 Odp: 9 lat różnicy Cisowianka no i właśnie jednym się udaje a innym nie, jak w każdym związku na to nie ma reguły "Błędy też się dla mnie liczą. Nie wykreślam ich ani z życia, ani z pamięci. I nigdy nie winię za nie innych." 9 Odpowiedź przez Nadina 2014-11-19 12:38:11 Nadina Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-11-22 Posty: 612 Wiek: 32 Odp: 9 lat różnicy Czy związek się uda czy nie, nie ma na to złotej zasady, a wiek? Czy jest znaczenie czy starszy czy młodszy i ile? Nie. Wszystko zależy od ludzi, od dogadania się, charakterów. Ja mam faceta 8 lat starszego, jesteśmy ponad dwa lata razem i jesteśmy szczęśliwi. Za to mój brat ma cztery lata starszą kobietę. Są 7 lat razem w tym 5 po ślubie, mają dwójkę dzieci i się dogadują. Więc wiek w tym względzie nie ma znaczenia To nie kwestia tego, kto mi pozwoli. Kwestia tego, kto mnie Rand 10 Odpowiedź przez Iceni 2014-11-19 12:56:27 Ostatnio edytowany przez Iceni (2014-11-19 12:58:48) Iceni Gość Netkobiet Odp: 9 lat różnicy Uwielbiam takie truizmy typu "wiek nie ma znaczenia" , "jak jest prawdziwa milosc to na wiek sie uwagi nie zwraca" ma znaczenie. Jest czescia skladowa caloksztaltu zwiazku. Kazdy czynnik ma znaczenie - wiek, wyksztalcenie, poglady, charakter...Moj ex jest ode mnie o 9 lat starszy. Z jego wiekiem nie mialam problemow. Problemy pojawily sie gdzie indziej - mieszkalam u niego, 200 km od mojego domu i moich znajpmych. On byl najmlodszy z rodzenstwa - nagle znalazlam sie w otoczeniu ludzi po 20 lat ode mnie starszych. Najmlodszy z jego znajomych i tak byl ode mnie starszy. Jedynym ratunkiem dla mnie byly znajomosci z pracy - inaczej bym chyba zwariowala , czulam sie jak w klubie tej pory mam po tej sytuacji uraz i nie wyobrazam sobie zwiazac sie ponownie z facetem o tyle ode mnie starszym. 11 Odpowiedź przez Wątłusz_Pierwszy 2014-11-19 13:01:26 Wątłusz_Pierwszy Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-28 Posty: 348 Wiek: 34 Odp: 9 lat różnicy Wniosek z wszystkich poprzednich wypowiedzi jest taki, że różnie to bywa po prostu. Pewnie będziesz się droga autorko musiała na własnej skórze przekonać jak będzie w Twoim truizmy, że jak jest miłość to będzie OK nie są w cale aż takimi bzdurami moim zdaniem 12 Odpowiedź przez Iceni 2014-11-19 13:08:33 Iceni Gość Netkobiet Odp: 9 lat różnicy Taaak, oczywiscie....Bo jak czlowiek kocha to juz przestaje odczuwac cokolwiek innego i przestaje miec jakiekolwiek inne potrzeby. Wystarczy milosc i juz tecza i haj do konca wiem czy autorka bedzie miala udany zwiazek, czy nie, ale wiem, ze wiek MOZE byc przeszkoda. A twierdzenie, ze to nie ma zadnego znaczenia jak jest milosc jest nieprawdziwe i jest to proba oszukania rzeczywistosci. 13 Odpowiedź przez Wątłusz_Pierwszy 2014-11-19 13:12:55 Wątłusz_Pierwszy Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-28 Posty: 348 Wiek: 34 Odp: 9 lat różnicy Iceni napisał/a:Taaak, oczywiscie....Bo jak czlowiek kocha to juz przestaje odczuwac cokolwiek innego i przestaje miec jakiekolwiek inne potrzeby. Wystarczy milosc i juz tecza i haj do konca nie mówię. Chodzi mi raczej o to, że miłość jest w stanie wiele zmienić, wiele przetrzymać i pewne rzeczy dzięki niej nie są aż takim problemem. Co do różnicy wieku np. w sytuacji kiedy autorka będzie się musiała spotkać ze znajomymi partnera to chyba problem by był gdyby różnica wynosiła z 15 lata nie 9. W dzisiejszych czasach 29 letni facet nie różni się aż tak bardzo od 20 letniego. Jest bardziej dojrzały być może ale zainteresowania, temperament itp. raczej nie jest inny. To już nie są czasy naszych rodziców, że facet około 30 stawał się niemal z automatu grubym, wąsatym wujkiem 14 Odpowiedź przez WitchQueen 2014-11-19 14:26:03 WitchQueen Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-16 Posty: 2,301 Wiek: 24 Odp: 9 lat różnicy A ja się dogaduję lepiej z osobami 30-40 letnimi, niż z rówieśnikami. Nie wiem z czego to wynika, ale czy to na moich treningach, czy gdzieś na imprezach jakoś więcej wspólnych tematów mam z osobami ode mnie starszymi, dlatego dla mnie 9 lat różnicy, to nie jest problem. "Si vis pacem - para bellum" 15 Odpowiedź przez Lily89 2014-11-19 14:53:18 Lily89 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Wolny Zarejestrowany: 2014-02-19 Posty: 3,836 Wiek: 25 Odp: 9 lat różnicy Każdy związek to loteria. Jeśli chodzi o wiek to jest to sprawa bardzo indywidualna, bo jeden 40latek może być super wysportowany, na czasie itp. A 25latek może zachowywać się jaka ramol. ???? ?? ?? ????? ??? ?? ??? ?????? ?? ?? ????.???? ?? ?????? ??? ??? ?? ??? ??????? ???????? ??????,???? ??? ???? ?... 16 Odpowiedź przez cisowianka 2014-11-19 15:19:48 cisowianka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-28 Posty: 5,224 Wiek: 25 Odp: 9 lat różnicy vigawia napisał/a:Cisowianka no i właśnie jednym się udaje a innym nie, jak w każdym związku na to nie ma reguły Ja nie mowie ze wszystkim sie udaje, podałam przykład o sobie i narzeczonym. W tej chwili ma 34 lata, ja 25. Razem od 5 warto zaryzykować, a nóż to moze ten jedyny. Jeśli autorka sama nie spróbuje to nie będzie wiedzieć czy warto "inwestować" w ten związek. 17 Odpowiedź przez Renata2014 2014-11-19 15:49:40 Renata2014 Woman In Red Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-20 Posty: 267 Wiek: 44 Odp: 9 lat różnicy Witam..Moje stanowisko odnośnie wieku w związku jest takie, ze - w mlodym wieku( tak jak autorka) ma na uwadze:DOŚWIADCZENIE ŻYCIOWE, WARTOŚCI I ZASADY, ktore mogą być juz uksztaltowane u jej partnera, u autorki jeszcze nie..W starszym wieku jest juz inaczej, roznice wieku się "zacierają''..Uważam, ze ty się dopiero "ksztaltujesz'', a twój partner jest juz uksztaltowany..Oby wasze Wartości byly podobne.. ''W I E L U wie wiele, NIKT wszystkiego'' - przyslowie lacińskie. 18 Odpowiedź przez WitchQueen 2014-11-19 16:10:10 WitchQueen Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-16 Posty: 2,301 Wiek: 24 Odp: 9 lat różnicy Lily89 napisał/a:Każdy związek to loteria. Jeśli chodzi o wiek to jest to sprawa bardzo indywidualna, bo jeden 40latek może być super wysportowany, na czasie itp. A 25latek może zachowywać się jaka Znam mnóstwo takich "przypadków". Mojej koleżanki facet ma jakieś 26 lat, a mentalnie jest taką marudą jakby miał z 50 lat. O ciało też nie dba za bardzo, taki z niego misiek w zasadzie. Znam facetów, co dobiegają czterdziestki, albo już nawet są dobrze po, a energii, chęci do działania i sprawności fizycznej niejeden dwudziestolatek mógłby im pozazdrościć. "Si vis pacem - para bellum" 19 Odpowiedź przez NinaLafairy 2014-11-19 16:25:28 NinaLafairy Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-20 Posty: 6,235 Odp: 9 lat różnicy Moim zdaniem osoba 19 letnia /20 letnia powinna byc juz uksztaltowana, a reszta tylko sie bedzie przez cale zycie , az do konca kosmetycznie, lekko zmieniac. Oczywiscie roznie to bywa, moja bliska kolezanka ma 51 lat i jest jak rodzice maja znajomych i kolegow mlodszych ode mnie, ja z kolei wole towarzystwo duzo , duzo od siebie starsze. Czasem nawet 30 lat roznicy to malo dla mnie. Moja mama mowi, ze jestem milosniczka starych babek i dziadkow kolo 80 roku zycia, co zreszta jest prawda. Made the wrong move, every wrong nightWith the wrong tunePlayed till it sounded right, yeah 20 Odpowiedź przez Renata2014 2014-11-20 03:35:23 Renata2014 Woman In Red Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-20 Posty: 267 Wiek: 44 Odp: 9 lat różnicy Pisząc o ''uksztaltowaniu'' mam na względzie:charakter, światopogląd, nawyki etc. Oby nie narzucal mlodej autorce wątku, ze wie wszystko "lepiej''.. ze to on ma rację itp.. bo jest starszy. Znalam kiedyś podobny związek , o takiej róznicy wieku i tam się wlasnie tak tylko taka moja mala uwaga, wcale byc tak nie musi zawsze i u wszystkich..:) ''W I E L U wie wiele, NIKT wszystkiego'' - przyslowie lacińskie. 21 Odpowiedź przez NinaLafairy 2014-11-20 03:49:05 NinaLafairy Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-20 Posty: 6,235 Odp: 9 lat różnicy Renata2014 napisał/a:Pisząc o ''uksztaltowaniu'' mam na względzie:charakter, światopogląd, nawyki etc. Oby nie narzucal mlodej autorce wątku, ze wie wszystko "lepiej''.. ze to on ma rację itp.. bo jest starszy. Znalam kiedyś podobny związek , o takiej róznicy wieku i tam się wlasnie tak tylko taka moja mala uwaga, wcale byc tak nie musi zawsze i u wszystkich..:)Ja tez to znam, nie z mojego zwiazku akurat - ale okropnego z tym mowieniem, ze wie wszystko lepiej wiec zdecydowanie tutaj sie ze autorka musi sama wiedziec jaka on jest osoba, bo na podstawie wieku to nam bedzie ciezko ocenic. Made the wrong move, every wrong nightWith the wrong tunePlayed till it sounded right, yeah 22 Odpowiedź przez WitchQueen 2014-11-20 15:57:20 WitchQueen Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-16 Posty: 2,301 Wiek: 24 Odp: 9 lat różnicy NinaLafairy napisał/a:Renata2014 napisał/a:Pisząc o ''uksztaltowaniu'' mam na względzie:charakter, światopogląd, nawyki etc. Oby nie narzucal mlodej autorce wątku, ze wie wszystko "lepiej''.. ze to on ma rację itp.. bo jest starszy. Znalam kiedyś podobny związek , o takiej róznicy wieku i tam się wlasnie tak tylko taka moja mala uwaga, wcale byc tak nie musi zawsze i u wszystkich..:)Ja tez to znam, nie z mojego zwiazku akurat - ale okropnego z tym mowieniem, ze wie wszystko lepiej wiec zdecydowanie tutaj sie ze autorka musi sama wiedziec jaka on jest osoba, bo na podstawie wieku to nam bedzie ciezko właśnie bardzo często nie ma nic wspólnego ze stanem umysłu, dlatego nie ma sensu po wieku oceniać nie wiem, czy to jest jakiś problem obecnych czasów, ale bardzo często spotykam mężczyzn w moim wieku, którzy nie potrafią nawet sobą zainteresować kobiety, nie mają chęci do niczego, są zwyczajnie nudni, bierni itd. "Si vis pacem - para bellum" Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Mam 26 lat w pracy poznałam świetnego mężczyznę, jednak o 13 lat starszego. Wiem że może powielam wątek ale dla mnie ta sprawa jest bardzo szczególnie trudna, ze względu na brak akceptacji, zrozumienia a nawet wsparcia dobrym słowem. Szczerze mówiąc to nawet nie mam z kim porozmawiać. Zastanawiałam się bardzo mocno nad psychologiem ale w małej miejscowości jest to trudne. Bardzo niechętnie szukam pomocy na forach w internecie ale jak wspominałam brak pomocy i zrozumienia najbliższych sprawiło że się tu znalazłam. Konkretnie, chodzi o bardzo silne uczucie do wspomnianego mężczyzny, którego znam już 11 miesięcy, pracujemy razem i spędzamy ze sobą całe dnie. Boję się mówić że to miłość ale bardzo mnie fascynuje, rozumiemy się bez słów jest to efekt spędzonego czasu, i powiem że chociaż spędzamy całe dnie razem w pracy ani przez chwilę nie mam go dosyć. Uwielbiam w nim energiczne podejście do życia, świadomość własnej wartości, że dobrze traktuje innych ludzi a także swoich rodziców. Jest mega pomocny, i umie sprawić że gdy praca mnie przerasta i towarzyszy temu stres zawsze mogę liczyć na jego pomoc a stres znika. Jest dokładny, świetnie zorganizowany - co w biurze bardzo się sprawdza. Interesuje się nowinkami technicznymi i ogólnie z życia więc mamy naprawdę dużo tematów. Lubi dbać o siebie, dłonie ma zadbane takie jakich niejedna dziewczyna mogłaby pozazdrościć. Mogę również pogadać z nim o modzie. Jednym słowem on nie lubi niechlujstwa. Jesteśmy również na takim etapie, że możemy porozmawiać o uczuciach, czego nam brakuje, czego pragniemy i co nas podnieca. Nie czuję przy nim skrępowania w żadnej sytuacji. Po prostu chodzący ideał. I przytuli i pocieszy.. A teraz druga strona medalu. Już ta chłodniejsza.. mam chłopaka od 7 lat. Tak jesteśmy razem, ale od ponad roku bardzo się psuje. Do tego stopnia, że nie sypiamy razem. Kilka razy się rozstawaliśmy ale wracaliśmy jak on twierdzi że bardzo mnie kocha i nie potrafi beze mnie żyć. Że ze względu na te 7 lat nawet jak jest bardzo źle musimy w tym tkwić i ratować. I chociaż przez cały ten czas można rzec że namawiałam go do ślubu, nic nie wskórałam, w odpowiedzi usłyszałam pytanie kto mnie zmusza do tego i skąd taka desperacja. Po którymś razie bardzo mnie to zraniło i zniechęciło. W przeszłości miewał małe incydenty takie jak pisanie z innymi dziewczynami, czy też małe awantury na imprezach po alkoholu, ostatnio nawet wszczął bójkę z chorym umysłowo- totalna porażka. A ja przykładna dziewczyna zawsze wybaczam. Naprawdę widzę że się stara.. i gdyby ta zmiana nastąpiła ponad rok temu, byłabym w 7 niebie. Ale teraz kiedy porównuję mężczyznę z pracy o 13 lat starszego a mojego chłopaka o 2 lata starszego to widzę przepaść, zupełne przeciwieństwa. W koledze z pracy są takie cechy charakteru i nawyki które przez 7 lat nie potrafiłam "wypracować" w chłopaku. A teraz trzecia strona medalu- już tak najmroczniejsza- jaką mogłam poznać. Mianowicie zupełny brak zrozumienia i brak oparcia w rodzinie czy możliwości porozmawiania i porady. Gdy tylko dowiedzieli się o moich relacjach z kolegą usłyszałam kategoryczne NIE! a z tym wyzwiska i o mnie i o nim.. że stary, że dziadek, że jestem dziw*ą, że mam chłopka i powinnam z nim być bo jest dla mnie dobry pozornie przy rodzinie, tyle że nigdy nie wyciągałam naszych brudów przed rodzinę. Zaczęły się sprawdzania telefonu, maili, billingi, nie mogę dłuższy czas pozostać w pokoju bo to podejrzane że mogę z nim pisać. Dlatego to ja teraz jestem najgorsza. Przestraszona rodziną z czasem zaczęłam kłamać... gdy tylko rodzice lub starsze rodzeństwo a nawet obcy ludzie podniosą głos, nawet nie w moją stronę, czuję okropny lęk.. Można powiedzieć że wegetuję kiedy to moi znajomi zakładają rodziny, ja boję się życia.. a kiedyś było zupełnie inaczej.. energiczna patrząca w przyszłość.. ale to tylko bardzo malutki wycinek z mojego obecnego życia i obecnej sytuacji w jakiej się znalazłam... Może ktoś miałby ochotę pogadać? bez obrazy, ale są faceci szukają naiwnych, głupiutkich dziewczynek, które nie będą chciały ślubu, zobowiązań, dzieci itd. panna do zabawy tzw. oczywiście nie zawsze chodzi o seks, ale facet lubi mieć kogoś przy sobie jednak są faceci, którzy broń boże nie mogą mieć mądrzejszej kobiety od siebie... a kobieta w podobnym wieku pewnie taka będzie dlaczego faceci wolą blondynki? kiedyś oglądałam taką "debatę" facetów i właśnie stwierdzili, że ci co lubią blondynki lubią głupiutkie, słodkie idiotki, żeby można było nimi manipulować na lewo i prawo oczywiście to nie reguła, ale niestety tak często jest wiele razy taką sytuację zaobserwowałam wśród znajomych, parę moich dobrych kumpli spotykało się z wieloma dziewczynami, zwyczajnie pustymi i głupimi, gdy pytałam dlaczego nie znajdą sobie jakieś inteligentnej kobiety odpowiadali: "po co? mi kobieta na całe życie nie jest jeszcze potrzebna, to jest dziewczyna na jakiś czas" i co najlepsze oni doskonale wiedzą, że dana dziewczyna jest mało inteligentna... niektórzy boją się poważnych związków, a skoro ten Twój jest imprezowiczem jak piszesz to na 99% jest właśnie taki... potrafią omamić i wmawiać różne rzeczy, bo wiedzą, że młoda dziewczyna nie ma takiego rozumu jak 30-latka... idealnym przykładem jest np. mój brat, który nie miał nigdy inteligentnej, fajnej dziewczyny i co najlepsze o tym wiedział... dziewczyna mu potrzebna, żeby się spotkać, wyjść gdzieś razem, iść na imprezę itd. ma dziewczynę, którą "kocha" - tak jej mówi, a ja wiem, że gdyby taka dziewczyna chciała ślubu czy coś od razu by ją rzucił po każdej następnej zapiera się, że od dzisiaj szuka inteligentnej dziewczyny, bo już mu się nie chce bawić z głupiutkimi małolatami...

9 lat roznicy zwiazek