Dr Paweł Salwa bezinwazyjnie wyciął 40-latkowi raka prostaty • PSA - co to jest, normy, wzrost i spadek poziomu PSA • PSA wolne - charakterystyka, wskazania, przebieg i opis badania, interpretacja wyników • Prostata - budowa, funkcje, przerost prostaty • Po operacji raka prostaty • Biopsja stercza • Podwyższone PSA • Prostata Podwyższone PSA nie zawsze musi być jednoznaczne z diagnozą dotyczącą raka prostaty. Po pierwsze, PSA produkowane jest także przez zupełnie zdrowy nabłonek w obrębie prostaty, a antygen ten jest obecny u osób ze zdrowym gruczołem, z jego lekkim przerostem oraz w stanach zapalnych gruczołu. todą leczenia raka prostaty, z operacją tą związane jest ryzyko wystąpienia pewnych następstw i powikłań. Należą do nich: • Masywne krwawienie. Obecnie jest powikłaniem występującym bardzo rzadko (<1% pacjentów). Podczas operacji i w okresie pooperacyjnym może niekiedy docho-dzić do utraty krwi w stopniu wymagającym jej Rak prostaty jest po raku płuca drugim co do częstości występowania nowotworem u mężczyzn (1). Stały postęp w diagnostyce onkologicznej, a zwłaszcza odkrycie swoistego antygenu sterczowego (ang. prostate specific antygen – PSA) spowodowały wzrost wykrywalności raka stercza w coraz wcześniejszym stadium zaawansowania. W chwili obecnej Do końca roku szpital planuje wykonać 100 operacji raka prostaty z użyciem robota da Vinci. Jakie operacje wykonuje się robotem da Vinci Od 2011 roku w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym we Wrocławiu, po raz pierwszyw Polsce wykonano kilkaset operacji z użyciem robota chirurgicznego da Vinci, m.in.w zakresie: Jak dlugo trwa leczenie po operacji prostaty? Należy jednak podkreślić, iż większość pacjentów wraca do zdrowia po 6-12 miesiącach od operacji. Z czasem stan osłabionych mięśni dna miednicy poprawia się, jednak aby wspierać ich powrót do zdrowia konieczna jest rehabilitacja. W sierpniu 2020 r. Pismo European Urology opublikowało wyniki badań podsumowujących efekty leczenia pacjentów z zaawansowanym miejscowo rakiem prostaty zoperowanych w latach 2015-2018. Analiza statystyczna wyników pooperacyjnych potwierdziła przewagę prostatektomii z wykorzystaniem robota nad laparoskopią i chirurgią otwartą. Rak prostaty to rak typowo męski. Rozwija się w gruczole krokowym, czyli w prostacie. Występuje często, szczególnie u starszych mężczyzn i tych obciążonych genetycznie. Alarmującym objawem mogącym wskazywać na problemy z prostatą jest zaburzenie oddawania moczu – częsta potrzeba oddania moczu i oddawanie moczu wąskim strumieniem. monitorowanie wydalania moczu u osoby w stanie krytycznym lub po urazie, pobranie sterylnej próbki moczu do celów diagnostycznych; dysfunkcja pęcherza związana z nerwami, taka jak po urazie kręgosłupa (cewnik można regularnie wprowadzać, aby pomóc w oddawaniu moczu), badanie obrazowe dolnych dróg moczowych, po operacji. Powikłania po operacji usunięcia prostaty. Po laparoskopowej prostatektomii radykalnej istnieje mniejsze ryzyko wystąpienia powikłań niż w przypadku usunięcia gruczołu krokowego metodą otwartą. Jest to jednak poważny zabieg, a do najczęstszych możliwych powikłań zalicza się: zwężenie szyi pęcherza moczowego lub cewki moczowej, AlJpn7. Szanowna Pani, Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zależy od tego, w jakim stopniu zaawansowania rak został rozpoznany. Wczesne stadia rokują zdecydowanie lepiej niż późne. Zwłaszcza obecność przerzutów odległych pogarsza rokowanie. Ważnym czynnikiem wpływającym na rokowanie pacjenta jest ponadto ogólny stan jego zdrowia. Organizm obciążony wieloma chorobami przewlekłymi radzi sobie zdecydowanie gorzej niż cieszący się dotąd dobrym zdrowiem. Niezależnie od wszystkiego, zawsze należy mieć nadzieję. Nie jesteśmy w stanie precyzyjnie przewidzieć dalszego przebiegu, nierzadko odpowiedź na leczenie jest bardzo zmienna osobniczo. Doradzam jednak rozmowę z lekarzami zajmującymi się tatą. Znając przebieg i obecny status choroby mogą udzielić najbardziej precyzyjnych informacji. Pozdrawiam serdecznie Radykalna prostatektomia Odpowiedz z cytatem Radykalna prostatektomia Witam Wszystkich,chodzi o męża, lat 69. W październiku wykryto raka prostaty (były problemy z oddawaniem moczu), po biopsji klasyfikacja jako gleason 3+3, rak w grudniu operacja. Wyniki pooperacyjne: pT2cN0R1LV0 (wg AJCC 2010), gleason 3+3, rak w obu płatach prostaty w części przyszczytowej, w której utkanie raka dochodzi do linii cięcia operacyjnego. Utkanie raka nie przechodzi poza gruczoł krokowy. Pozostałe linie cięcia wolne od nacieku raka. Widoczne cechy neuroinwazji. Pęcherzyki nasienne wolne od nacieku raka. w materiale znaleziono jeden węzeł chłonny - wolny od przerzutów (0/1).Z lekarzem jesteśmy umówieni w przyszłym tygodniu. Ale może przed tym czasem ktoś z Was mógłby pomóc i wyjaśnić, jak interpretować te wyniki. Trochę czytałam i wiem, co oznacza T2cN0, ale nie mogę rozszyfrować pozostałej myślicie - jakie rokowania, że pozbyliśmy się całkowicie skorupiaka? Biopsja Gleason 3+3 w niewielkiej częsci jednego płata, PSA przed operacją 10,2, radykalna prostatektomia, wyniki pooperacyjne: pT2cN0R1LV0 (wg AJCC 2010), gleason 3+3, rak w obu płatach prostaty w części przyszczytowej, w której utkanie raka dochodzi do linii cięcia operacyjnego. Utkanie raka nie przechodzi poza gruczoł krokowy. Pozostałe linie cięcia wolne od nacieku raka. Widoczne cechy neuroinwazji. Pęcherzyki nasienne wolne od nacieku raka. PSA 3 m po operacji 0,01, 4m po operacji 0,05 (na innym sprzęcie). annikaka Posty: 7Rejestracja: 30 sty 2013, 00:02 Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: annikaka » 30 sty 2013, 19:31 Witam jeszcze raz. Jeżeli mogłabym prosić o radę.... jakie pytania zadać lekarzowi w trakcie omawiania tych wyników... Biopsja Gleason 3+3 w niewielkiej częsci jednego płata, PSA przed operacją 10,2, radykalna prostatektomia, wyniki pooperacyjne: pT2cN0R1LV0 (wg AJCC 2010), gleason 3+3, rak w obu płatach prostaty w części przyszczytowej, w której utkanie raka dochodzi do linii cięcia operacyjnego. Utkanie raka nie przechodzi poza gruczoł krokowy. Pozostałe linie cięcia wolne od nacieku raka. Widoczne cechy neuroinwazji. Pęcherzyki nasienne wolne od nacieku raka. PSA 3 m po operacji 0,01, 4m po operacji 0,05 (na innym sprzęcie). annikaka Posty: 7Rejestracja: 30 sty 2013, 00:02 Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: dunol » 30 sty 2013, 20:00 Anni - witaj wśród nas!Mąż jest już po operacji i doszedł już do siebie?Jeśli tak - to jest pierwsza dobra wiadomość. Druga - że Gleason tylko 3+3. Nie ma czwórek, które słynną z tego, że "lubią wędrować".Nowotwór ograniczony do narządu - trzecia bardzo dobra - że jest margines dodatni - R1. Nowotwór dochodzi do linii jeszcze mała nadzieja na to, że doszedł ale nie przeszedł."Inwazja nerwów" - czyli komórki nowotworowe wypełniały przestrzeń dookoła nerwów, przechodzących przez prostatę. Tylko niektórzy onkolodzy są zdania, że ma to jakieś (złe) znaczenie. Co teraz?Zasadnicze pytanie - jakie było PSA przed - jakie będzie PSA po pierwsze było poniżej 10, a drugie będzie poniżej 0,01 - lekarz najprawdopodobniej wstrzyma się z dalszym niektórych lekarzy jednak sam fakt dodatniego marginesu jest wskazaniem do tzw. radioterapii adjuwantowej, czyli to dopiero najwcześniej 3 m-ce po operacji (pacjent musi się wygoić).Czyli na razie - słuchajcie, co powie lekarz, i nam kciuki za nieoznaczalne PSA. To teraz najważniejsze. Mąż - rocznik 1948, diagnoza VIII/08: cT1c, PSA - 5,7, Gl 3+3, brak objawów ;RRP - X/08, pT2bN0Mx, Gl 3+4, liczne high grade PIN: PSA: 1mc: mc: mc: 0,14,13 mc: 0,41 TRUS:pozostawiona część pęcherzyka nasiennego. XII/I '10: radioterapia (SRT) 66 Gy , PSA 6 tyg. po: 0,35; 3 m-ce: 0,211; 5 m-cy : 0,159; 7 m-cy: 0,40; 10 m-cy: 1,01; 15 m-cy : 1,87; MRI: węzły chł. biodr. zewn. lekko powiększ. (VI'11):1,76;(VIII'11): 2,47; (I'12):4,78; (II'12): PET (III'12): węzeł biodr. zewn. SUV 2,7 Od III'12 bikalutamid 150mg, PSA IV'12: 0,152; V'12: VI'12: 0,02;VII'12 tomograf: wszystko OK IV'13-II'14: tomograf OK, PET OK. Od marca 2014 bikalutamid VIII'14: - PET PSMA z galem - węzeł chłonny biodrowy lewy - 6 mm, SUV 3,9Powrót do bikalutamidu 150mg, po 2 tygodniach PSA VI'15 - doszczętne usunięcie węzłów biodrowych lewychHistopatologia - 7 węzłów ze zmianami tylko odczynowymi26 VIII'15 - PSA (bikalutamid?) " - Co robi silna, niezależna kobieta w środku nocy? - Odwraca poduszkę na niezapłakaną stronę". dunol Złoty Gladiator Posty: 2379Rejestracja: 27 wrz 2008, 10:08 Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: annikaka » 30 sty 2013, 20:54 Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Bardzo się martwię. Nie rozumiem, jak lekarz mógł nie wyciąć wszystkiego :-( Długo się zastanawialiśmy, czy wybrać operację, stresowaliśmy się. W końcu decyzja podjęta, dużo nerwów i te wyniki..... A miało być optymistycznie - bo z biopsji wynikało, że rak tylko w jednym płacie i na małym obszarze.... Myślicie, że to błąd w sztuce lekarskiej, że marginesy dodatnie? Jak zachować się na spotkaniu z lekarzem.... pytać o wytłumaczenie się....?no i pytanie - bo jak jeden lekarz by naświetlanie zalecił, a inny nie, to którego posłuchać.... PSA przed operacją było 10,1. Oj! Ciężko.... Biopsja Gleason 3+3 w niewielkiej częsci jednego płata, PSA przed operacją 10,2, radykalna prostatektomia, wyniki pooperacyjne: pT2cN0R1LV0 (wg AJCC 2010), gleason 3+3, rak w obu płatach prostaty w części przyszczytowej, w której utkanie raka dochodzi do linii cięcia operacyjnego. Utkanie raka nie przechodzi poza gruczoł krokowy. Pozostałe linie cięcia wolne od nacieku raka. Widoczne cechy neuroinwazji. Pęcherzyki nasienne wolne od nacieku raka. PSA 3 m po operacji 0,01, 4m po operacji 0,05 (na innym sprzęcie). annikaka Posty: 7Rejestracja: 30 sty 2013, 00:02 Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: akytom » 30 sty 2013, 22:29 Witam. Jestem w prawie identycznej sytuacji. Chyba standartem jest zalecanie radioterapii przy marginesach dodatnich. Przynajmniej tak było u mnie. Z różnych przyczyn w kilku kolejnych terminach radioterapii nie rozpocząłem i tak się to przeciagało. Podczas wizyty lekarskiej przed kolejnym terminem rozpoczęcia radioterapii lekarz uznał, że przy moich wartosciach PSA można z RT zrezygnować. Pytanie zasadnicze:na jak długo. Pozyjemy, jak pisze dunol, zadecyduje o tym wartość PSA. Narazie trzeba sie cieszyć tym co jest, a jest duzo dobrego. Mogło być gorzej. Jeśli czytasz forum z pewnościa znajdziesz takie sytuacje. Narazie trzeba sie skupić na dochodzeniu do formy po RP. Istotnym elementem jest np. trzymanie moczu po wyjęciu cewnika, proces gojenia sie ran itp. Wbrew pozorom są to rzeczy istotne w codziennym życiu i funkcjonowaniu. Dobrze jest pytać na forum, zawsze ktoś kto te rzeczy ma za sobą i życzę nieoznaczalnego PSA. Ur. 1949,leczony od II/2009-PSA-3,67, 08/2009-4,05,11/2009-4,36, 03/2010-3,39,01/2010-3,71-fpsa-23,5%-0,87ng/ml,06/2010-3,41-fpsa25,2-0,86ng/ml,09/2010-3,43,07/2011-4,07,09/2011-4,22,10/2011-4,77-fpsa-23,2%-1,11ng/ml,11/2011-4,81-fpsa-17,9%-0,86ng/ml,biopsja prostatae. Gl. 6/3+3/. Wycinek dł. 6 mm nr..w centralnej częsci płata ognisko raka obejmuje mniej niż 1/6 płata, wycinek dł. 8 mm nr .. dwa ogniska raka zajmują ok. 1/2 długości nie dochodząc do końca ozn. tuszem, wycinek nr .. dł. 7 mm rak zajmuje 1/4 długości nie dochodząc do końca ozn. tuszem. Pozostałe wycinki w ilości 3 szt. bez nacieku raka ani zmian fpsa-25,2%, miednicy, jamy brzusznej, scynt. kości, RTG klatki-bez zmian. RP PSA po 3 po 6 4 mies-<0,o5, 7, 8, 15 20 35 akytom Posty: 92Rejestracja: 31 sty 2012, 20:56 Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: annikaka » 30 sty 2013, 22:37 Dziękuję akytom za odpowiedź. Ze stopki widzę, że PSA u Ciebie na bardzo dobrym poziomie. Nie zdecydowałeś się na radioterapię ze wzgledu na możliwe skutki uboczne? A może bedzie tak, że ona faktycznie nie jest potrzebna i PSA już zawsze będziesz mieć na niskim poziomie...? Akytom - a napisz mi jeszcze, jak wygląda u ciebie codzienne życie - czy myśl o tym, że operacja nie była doszczętna bardzo spędza Ci sen z oczu... czy jakoś udaje się o tym nie myslec od jednego do kolejnego badania PSA?Na razie się bardzo stresuję... Jak to jest - czy niskie PSA po RP oznacza, że rak się nie rozprzestrzenia, czy istnieje ryzyko, że się czegoś nie zauważy i pomimo niskiego PSA dzieje się coś złego? Biopsja Gleason 3+3 w niewielkiej częsci jednego płata, PSA przed operacją 10,2, radykalna prostatektomia, wyniki pooperacyjne: pT2cN0R1LV0 (wg AJCC 2010), gleason 3+3, rak w obu płatach prostaty w części przyszczytowej, w której utkanie raka dochodzi do linii cięcia operacyjnego. Utkanie raka nie przechodzi poza gruczoł krokowy. Pozostałe linie cięcia wolne od nacieku raka. Widoczne cechy neuroinwazji. Pęcherzyki nasienne wolne od nacieku raka. PSA 3 m po operacji 0,01, 4m po operacji 0,05 (na innym sprzęcie). annikaka Posty: 7Rejestracja: 30 sty 2013, 00:02 Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: dunol » 30 sty 2013, 23:06 annikaka pisze:... Myślicie, że to błąd w sztuce lekarskiej, że marginesy dodatnie? Jak zachować się na spotkaniu z lekarzem.... pytać o wytłumaczenie się....?Spytać - co to znaczy, jak on widzi dalsze margines dodatni to błąd w sztuce?Zdarza się często, chyba częściej, niż błędy wiesz, z prostatektomią to jest tak, że ona może bardzo okaleczyć o impotencję, ale przede wszystkim o nietrzymanie gdy lekarz widzi pacjenta z dobrymi parametrami, to stara się okaleczyć go jak najmniej, żeby jak najmniej obniżyć mu jakość pooperacyjnego to różnie, jak u twojego i mojego tego nikt nie drugiej strony chirurg może ciąć z gestem - jak u el1948 - a potem okazuje się, że dodatni w części szczytowej, czyli przy pęcherzu, zdarza się często, bo tam jest kąt, taki zaułek, trudny do wyskrobania. Zbyt "doszczętny" chirurg mógłby uszkodzić zwieracz pęcherza, i skazać pacjenta na wiem na ten i pytanie - bo jak jeden lekarz by naświetlanie zalecił, a inny nie, to którego posłuchać.... Zawsze decyduje który prowadził męża, zapytany na okoliczność kolejnej operacji, powiedział tak:"Jeśli pacjentowi problem spędza sen z powiek, jeśli go dręczy i męczy, to lepiej operować, naświetlać, itp. itd. Jeśli zaś nie burzy mu to spokoju, nie ma żadnych dolegliwości - niech żyje jak żył". Mąż - rocznik 1948, diagnoza VIII/08: cT1c, PSA - 5,7, Gl 3+3, brak objawów ;RRP - X/08, pT2bN0Mx, Gl 3+4, liczne high grade PIN: PSA: 1mc: mc: mc: 0,14,13 mc: 0,41 TRUS:pozostawiona część pęcherzyka nasiennego. XII/I '10: radioterapia (SRT) 66 Gy , PSA 6 tyg. po: 0,35; 3 m-ce: 0,211; 5 m-cy : 0,159; 7 m-cy: 0,40; 10 m-cy: 1,01; 15 m-cy : 1,87; MRI: węzły chł. biodr. zewn. lekko powiększ. (VI'11):1,76;(VIII'11): 2,47; (I'12):4,78; (II'12): PET (III'12): węzeł biodr. zewn. SUV 2,7 Od III'12 bikalutamid 150mg, PSA IV'12: 0,152; V'12: VI'12: 0,02;VII'12 tomograf: wszystko OK IV'13-II'14: tomograf OK, PET OK. Od marca 2014 bikalutamid VIII'14: - PET PSMA z galem - węzeł chłonny biodrowy lewy - 6 mm, SUV 3,9Powrót do bikalutamidu 150mg, po 2 tygodniach PSA VI'15 - doszczętne usunięcie węzłów biodrowych lewychHistopatologia - 7 węzłów ze zmianami tylko odczynowymi26 VIII'15 - PSA (bikalutamid?) " - Co robi silna, niezależna kobieta w środku nocy? - Odwraca poduszkę na niezapłakaną stronę". dunol Złoty Gladiator Posty: 2379Rejestracja: 27 wrz 2008, 10:08 Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: wlobo135 » 30 sty 2013, 23:12 Witaj annikakaOJ! Ciężko.... ciężko,znamy dodatnie to przeważnie nie błąd w sztuce lekarskiej. Komórki rakowe są niewidoczne dla operującego. Są dopiero widoczne pod mikroskopem. Musisz wiedzieć że najczęściej rak rozwija się w strefie prostaty przylegającej do kiszki stolcowej i w miejscu gdzie przechodzą ważne nerwy więc operator nie może ciąć z dużym marginesem bezpieczeństwa bo uszkodzi Ci inne - bo jak jeden lekarz by naświetlanie zalecił, a inny nie, to którego posłuchać. Na zadanie tego pytania macie czas conajmniej trzy miesiące Na razie rana musi się wygoić, trzeba zrobić badanie PSA i wtedy będziemy "główkować" co dalej. Motto: Zanim potępisz staraj się 1941 VI/09 PSA5,3 X/09 PSA9,7 Biopsja Gl 9(5+4) Scany: wszystko czyste 30/XI/09 prostatektomia radykalna z usunieciem wiązki nerwowo-naczyniowej. Gleason 10 pT3aN0M0 21/I/10 PSA 0,7 4/III/10 PSA 0,77. 26/III/10 PSA Doubling time 4,5 mca. V/10 hormony (Zoladex) i radioterapia 66Gy. VIII/10 PSA 0,04 X/10 PSA XII/10 PSA 0,03 testosteron 23ng/dL(0,8nml/L) II/11 PSA<0,05/<0,03 IV/11 PSA<0,05 testosteron<0,5nmol/L(<14ng/dL) Przerwa w hormonoterapii :) VII/11 PSA 0,001 Testosteron 1,03/30 IX/11 PSA< 11/2011 PSA 0,04 testosteron 7,1/208 1/2012 PSA 0,1 2/2012 PSA 0,18powrót do HT 4/2012 PSA 0,03. 5/2012 PSA< 7/2012 PSA 0,03 9/2012PSA 0,01 11/2012 PSA <0,03 1/2013 PSA <0,03 3/2013PSA <0,03 testosteron <23/0,8 Ponowne przerwanie HT 6/2013 PSA <0,003 testosteron<2,6 ng/dl 10/2013 PSA <0,03 testosteron 17,6 ng/dl. 2/2014 PSA< testosteron 138 7/2014 PSA-0,62, 8/2014 PSA-1,85 10/2014 PSA-7,9 11/2014 PSA-7,57PET/CT zajęte cztery węzły chłonne w miednicy, skierowanie na RT (SBRT) powrót do HT(3 miesiące) 2/2015 PSA-3,43 4/2015 PSA-0,72 7/2015 PSA-0,72 testosteron 40/1,3 10/2015 PSA-1,2 testosteron 168/5,8 12/2015 PSA-0,78 3/2016 PSA-0,71 6/2016 PSA-0,34 9/2016 PSA-0,16 12/2016 PSA-0,22 3/2017 PSA-0,54 7/2017 PSA-1,7 11/2017 PSA-0,3 2/2018 PSA-0,11 5/2018 PSA-0,09 7/2018 PSA-0,169 testosteron 37/1,34 12/2018 PSA-0,22 3/2019PSA-0,26 6/2019PSA-0,55 SBRT na jeden "świecący" węzeł PSA-0,25 11/2019 PSA-0,09 02/2020 PSA-0,06 05/2020 PSA-0,04 08/2020 PSA-0,08 03/2021PSA-0,88 06/2021 PSA-1,1 09/2021PSA-1,2 11/2021-SBTR na przykrzyżowe węzły chłonne, 02/2022 PSA-0,06, 06/2022 PSA-0,04, wlobo135 Złoty Gladiator Posty: 4184Rejestracja: 18 mar 2010, 09:34Lokalizacja: Sydney Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: annikaka » 30 sty 2013, 23:56 Kochani - bardzo dziękuję za odpowiedzi i słowa otuchy i uspokajające. Bardzo dziękuję! Biopsja Gleason 3+3 w niewielkiej częsci jednego płata, PSA przed operacją 10,2, radykalna prostatektomia, wyniki pooperacyjne: pT2cN0R1LV0 (wg AJCC 2010), gleason 3+3, rak w obu płatach prostaty w części przyszczytowej, w której utkanie raka dochodzi do linii cięcia operacyjnego. Utkanie raka nie przechodzi poza gruczoł krokowy. Pozostałe linie cięcia wolne od nacieku raka. Widoczne cechy neuroinwazji. Pęcherzyki nasienne wolne od nacieku raka. PSA 3 m po operacji 0,01, 4m po operacji 0,05 (na innym sprzęcie). annikaka Posty: 7Rejestracja: 30 sty 2013, 00:02 Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: akytom » 31 sty 2013, 11:34 Witam ponownie. Oczywiście, że widmo skutków ubocznych zwiazanych z RT ma swoje znaczenie. Decydująca jednak była rekomendacja lekarza /nie decyzja/ lekarza onkologa radoterapeuty i co podkreslam zawsze: opinie ludzi z forum, którzy te dylematy maja juz za sobą. Istotne były również opinie najblizszych. Jak widać konsultacje były wszechstronne. Powołam sie ponownie na opinie dunol: "ale tego nikt nie przewidzi". I to jest chyba kwintesencja naszego problemu. Z tego powodu pogodziłem się calkowicie z zaistniała sytuacja i staram sie widzieć dobre strony we wszystkim. Czytam głównie treści zawarte na forum, ale nie tylko. Dostałem od córki w prezencie "antyrak" - polecam. Poza tym żyje normalnie, bez zadnych skrajności, staram sie nie eksponowac swojej choroby, ale i nie robię z tego tajemnicy. Jeśli mogę doradzać: spokój i dużo czytaj /forum/. Różne są opinie na temat żywienia i trybu życia. Jestem stanowczo zwolennkiem stosowania tych zasad. Z pewnością nie zaszkodzi, a może pomóc. Pozdrawiam. Ur. 1949,leczony od II/2009-PSA-3,67, 08/2009-4,05,11/2009-4,36, 03/2010-3,39,01/2010-3,71-fpsa-23,5%-0,87ng/ml,06/2010-3,41-fpsa25,2-0,86ng/ml,09/2010-3,43,07/2011-4,07,09/2011-4,22,10/2011-4,77-fpsa-23,2%-1,11ng/ml,11/2011-4,81-fpsa-17,9%-0,86ng/ml,biopsja prostatae. Gl. 6/3+3/. Wycinek dł. 6 mm nr..w centralnej częsci płata ognisko raka obejmuje mniej niż 1/6 płata, wycinek dł. 8 mm nr .. dwa ogniska raka zajmują ok. 1/2 długości nie dochodząc do końca ozn. tuszem, wycinek nr .. dł. 7 mm rak zajmuje 1/4 długości nie dochodząc do końca ozn. tuszem. Pozostałe wycinki w ilości 3 szt. bez nacieku raka ani zmian fpsa-25,2%, miednicy, jamy brzusznej, scynt. kości, RTG klatki-bez zmian. RP PSA po 3 po 6 4 mies-<0,o5, 7, 8, 15 20 35 akytom Posty: 92Rejestracja: 31 sty 2012, 20:56 Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: Wojtas » 31 sty 2013, 15:26 Dodatnie marginesy chirurgiczne. Stephenson AJ, Wood DP, Kattan MW, Klein EA, Scardino PT, Eastham JA, Carver BSInstytut Urologiczny Glickmana, Klinika Urologiczna w Cleveland, Ohio,Uniwersytet w Michigan, w Ann Arbor, Michigan,Centrum Urologiczne im Sidney Kimmela, Memorial-Kettering, Nowy Jork Znaczenie prognostyczne dodatnich marginesów po radykalnej pro-statektomii jest obecnie szeroko dyskutowane w literaturze. Autorzy wykazali, że dodatni margines jest najważniejszym histopatologicznym czynnikiem ryzyka nawrotu choroby obok skali Gleasona 8-10, nacieku pęcherzyków nasiennych i dodatnich regionalnych węzłów chłonnych. W grupie 7160 chorych, u których wykonano prostatektomię radykalną, 1912 miało niekorzystne histopatologicznie czynniki ryzyka, a w tej grupie dodatni margines występował aż w 65% przypadków. Potwierdzono w tym badaniu, że dodatni margines chirurgiczny jest związany w wyższym ryzykiem biochemicznego nawrotu po prostatektomii radykalnej. W obserwacji 7-letniej w grupie z ujemnym marginesem prawdopodobieństwo braku nawrotu biochemicznego (wzrost PSA) obserwowano retrospektywnie w 88% przypadków w porównaniu do 60% w grupie z dodatnimi marginesami. W badaniach nad podgrupami wyodrębnionymi w zależności od skali Gleasona i skali TNM obecność dodatnich marginesów pogarszała także rokowanie co do wznowy biochemicznej. Dane te wspierają tezę o koniecznej zmianie kwalifikacji TNM przy dodatnich marginesach z raka ograniczonego do narządu (pT2) na miejscowo zaawansowanego (pT3) oraz są zgodne z wynikami badań prospektywnych kwalifikującychchorychpo prostatektomiach radykalnych w stopniu pT3 i pT2 z dodatnimi marginesami do natychmiastowej adjuwantowej radioterapii. Większość urologów zgadza się, że dodatnie marginesy po prostatektomii są niekorzystne prognostycznie, ale znaczenie dodatnich marginesów dla losu indywidualnego chorego jest mniej oczywiste. Spekuluje się, że wolni od nawrotów chorzy z dodatnim marginesem reprezentują grupę z artefaktami histopatologicznymi lub ogniskami raka, które straciły unaczynienie w trakcie zabiegu. Autorzy w tym badaniu dzielą chorych z dodatnimi marginesami na podgrupy dla identyfikacjii oceny znaczenia dodatkowych kryteriów w aspekcie częstości nawrotu biochemicznego. Stworzono następujące podgrupy: pojedyncze vs mnogie dodatnie marginesy, rozległe vs ogniskowe dodatnie marginesy, izolowane w szczycie stercza vs inne lokalizacje. Podobnie jak w innych doniesieniach autorzy wykazali, że rozległe i mnogie dodatnie marginesy są statystycznie związane z większą częstością nawrotów biochemicznych. W następnym kroku autorzy badali, w jakim stopniu dodanie tych kryteriów poprawi dokładność przewidywania nomogramu opartego tylko na obecności lub braku dodatniego marginesu. Niestety w ocenie statystycznej nie wykazano przydatności nowych kryteriów do dokładniejszej oceny ryzyka nawrotu biochemicznego lub trafności decyzji co do dalszego leczenia chorych z dodatnim marginesem. Wyniki te obniżają znaczenie kliniczne dodatnich marginesów w szczycie stercza. Nadal pozostaje bez odpowiedzi pytanie, jak najlepiej leczyć chorych z dodatnimi marginesami. Wyniki 3 randomizowanych prospektywnych badań adjuwantowej radioterapii po prostatektomii z dodatnim marginesem, przekroczeniem torebki stercza lub naciekiem pęcherzyków nasiennych pokazują znamienne zmniejszenie nawrotów biochemicznych po radioterapii (I st. rekomendacji). Dane te są argumentem za wczesną radioterapią w przypadku nawrotu biochemicznego po radykalnej prostatektomii (do PSA 0,5 ng/ml). Jednak autorzy na bazie uzyskanych wyników są zadania, że znaczenie natychmiastowego leczenia adjuwantowego u chorych z dodatnim marginesem jest trudne do jednoznacznej oceny z powodu relatywnie niskiego ryzyka nawrotu biochemicznego w badanej grupie chorych, braku danych, że dodatnie marginesy zwiększają śmiertelność chorych na raka stercza i ryzyko wtórnych nowotworów po naświetlaniu. Takie podejście do leczenia oszczędza radioterapii adjuwantowej u 2/3 chorych z dodatnimi marginesami. Mając wiedzę o braku pewności, jak leczyć chorych z dodatnim marginesem, musimy poinformować chorego o ryzyku i korzyściach płynących z różnych strategii leczenia oraz podejmować wspólnie zindywidualizowaną decyzję. Oprac.: dr med. Tomasz DrewniakOddział Urologii WSS im. L. Rydygiera w Krakowie wb urodzony 1949r bez objawów PSA 4,88 - biopsja stwierdzony ,adenocarcinoma , RP Gleson 3+4 -2cICD-0,pecherzyki i wezły bez nacieku raka, naciek dochodzi do granicy cięcia szczytu jeden margines dodatni w szczycie , granice cięcia płatów i pęcherzowa bez nacieku raka- PSA 0,01ng/m; PSA ,decyzja CO Gliwice RT 35 frakcji -70G od PSA, PSA RT jednak była PSA uf chyba w dobrym kierunku. PSA ,0,002ng/ml, PSA 0,002 ng/ml , PSA ng/ml, PSA 0,003 ng/ml, PSA 0,003 ng/ml,PSA 0,006 ng/ml , PSA 0,011 ng/ml PSA 0,008 ng/ml PSA 0,007 USG, RTG ok . PSA 0,007ng/ml, PSA 0,01 inne laboratorium, wszystko PSA 0,007 PSA 0,006ng/ml PSA0,008 ng/ml,PSA 0,01, PSA 0,006 ml. PSA nadal 0,008 ng/ml Wojtas Posty: 541Rejestracja: 06 lis 2011, 18:36Lokalizacja: Małopolska Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: annikaka » 21 maja 2013, 20:20 Witam Wszystkich po przerwie!Nie pisałam wcześniej, bo musieliśmy się po tych wszystkich negatywnych wydarzeniach jakoś wyciszyć, wrócić do normalnego życia czekając na wyniki PSA pooperacyjne. Co jakiś czas tu jednak zaglądałam, czytałam i myślami byłam w Wami - bardzo się cieszę, że jest to forum, że Wy jesteście, doradzacie, wlewacie w serca otuchę, teraz powrót do naszej historii. Wyniki PSA zrobione po operacji to: 3 miesiące po operacji to 0,01, 4 miesiące po operacji to 0,05 (ale robione na innym urządzeniu i pewnie jego czułość jest inna... taką mam nadzieję). Lekarz, który robił operację widział te wyniki 0,01 i stwierdził, że jest wszystko ok i nie potrzeba radioterapii (chociaż bałam się wyników histopatologicznych). Powiedział też, że gdyby zrobić na innym urządzeniu i wynik był na granicy czułości (czyli w niektórych urządzeniach nawet 0,07) to wszystko ok i nie trzeba żadnych kroków o tym myślicie? Biopsja Gleason 3+3 w niewielkiej częsci jednego płata, PSA przed operacją 10,2, radykalna prostatektomia, wyniki pooperacyjne: pT2cN0R1LV0 (wg AJCC 2010), gleason 3+3, rak w obu płatach prostaty w części przyszczytowej, w której utkanie raka dochodzi do linii cięcia operacyjnego. Utkanie raka nie przechodzi poza gruczoł krokowy. Pozostałe linie cięcia wolne od nacieku raka. Widoczne cechy neuroinwazji. Pęcherzyki nasienne wolne od nacieku raka. PSA 3 m po operacji 0,01, 4m po operacji 0,05 (na innym sprzęcie). annikaka Posty: 7Rejestracja: 30 sty 2013, 00:02 Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: aga59 » 21 maja 2013, 20:25 annkaka,PSA doskonałe możecie jeszcze wynik histopatu po operacji i przy okazji zrób zdrowiaaga59 iPSA=18-X/2010,biopsjaX/2010-Gleason3+4,utkanie nowotworu 40%,30 dni APO-FLUTAM po 14 dniach 1 dawka ZoladexLA10,8 PR-II/2011 RCO-Bydgoszcz,50%wiązekNN po PR:Gleason3+3, węzły czyste,brak naciekania pęcherzyków!!!!pT2cNO,Grade2, PSA3tyg-0,003/0,004/0,018,PSA6tyg=0,005!PSA12 tyg=0,008,7mies=0,002,10mc: start RT 3D-IMRT X 15MeV 37x2Gy,3mc po RT=0,036;6mc po RT=0,013;10mc po RT=0,024;13mc=0,012;17mc=0008:21mc=0,004;25mc=0,004;28mc-0,01;35mc-0,009;41mc-0,009 aga59 Posty: 986Rejestracja: 13 lis 2010, 21:42Lokalizacja: okolica Łodzi Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: annikaka » 21 maja 2013, 20:36 Zrobiłam stopkę w międzyczasie - nie wiem, czy udana, ale chciałam się w niej skupić na tych wynikach histopatologicznych, bo one mnie martwiły przez te marginesy.... ale skoro wynik PSA niski, to chyba wszystko w porządku? Tak twierdzi lekarz (wiem, że pojawiały się informacje, że czasem same marginesty dodatnie w wynikach histopatologicznych skłaniają lekarzy do skierowania na radioterapię, ale tutaj lekarz twierdzi, że jest wszystko ok....) Biopsja Gleason 3+3 w niewielkiej częsci jednego płata, PSA przed operacją 10,2, radykalna prostatektomia, wyniki pooperacyjne: pT2cN0R1LV0 (wg AJCC 2010), gleason 3+3, rak w obu płatach prostaty w części przyszczytowej, w której utkanie raka dochodzi do linii cięcia operacyjnego. Utkanie raka nie przechodzi poza gruczoł krokowy. Pozostałe linie cięcia wolne od nacieku raka. Widoczne cechy neuroinwazji. Pęcherzyki nasienne wolne od nacieku raka. PSA 3 m po operacji 0,01, 4m po operacji 0,05 (na innym sprzęcie). annikaka Posty: 7Rejestracja: 30 sty 2013, 00:02 Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: wlobo135 » 21 maja 2013, 23:53 Anikaka, jak napisała moja poprzedniczka, wyniki doskonałe, możecie świętować. Oczywiście kierunek wyników PSA w górę a nie w dół jest niepokojący ale to rzeczywiście może być błąd aparatury i w przyszłości róbcie pomiar zawsze w tym samym laboratorium. Niedawno mieliśmy ma forum przykład rozbieżności wyników PSA gdy jeden z kolegów zrobił pomiar tego samego dnia w dwóch różnych laboratoriach i otrzymał wyniki 0,004 i 0, jest Motto: Zanim potępisz staraj się 1941 VI/09 PSA5,3 X/09 PSA9,7 Biopsja Gl 9(5+4) Scany: wszystko czyste 30/XI/09 prostatektomia radykalna z usunieciem wiązki nerwowo-naczyniowej. Gleason 10 pT3aN0M0 21/I/10 PSA 0,7 4/III/10 PSA 0,77. 26/III/10 PSA Doubling time 4,5 mca. V/10 hormony (Zoladex) i radioterapia 66Gy. VIII/10 PSA 0,04 X/10 PSA XII/10 PSA 0,03 testosteron 23ng/dL(0,8nml/L) II/11 PSA<0,05/<0,03 IV/11 PSA<0,05 testosteron<0,5nmol/L(<14ng/dL) Przerwa w hormonoterapii :) VII/11 PSA 0,001 Testosteron 1,03/30 IX/11 PSA< 11/2011 PSA 0,04 testosteron 7,1/208 1/2012 PSA 0,1 2/2012 PSA 0,18powrót do HT 4/2012 PSA 0,03. 5/2012 PSA< 7/2012 PSA 0,03 9/2012PSA 0,01 11/2012 PSA <0,03 1/2013 PSA <0,03 3/2013PSA <0,03 testosteron <23/0,8 Ponowne przerwanie HT 6/2013 PSA <0,003 testosteron<2,6 ng/dl 10/2013 PSA <0,03 testosteron 17,6 ng/dl. 2/2014 PSA< testosteron 138 7/2014 PSA-0,62, 8/2014 PSA-1,85 10/2014 PSA-7,9 11/2014 PSA-7,57PET/CT zajęte cztery węzły chłonne w miednicy, skierowanie na RT (SBRT) powrót do HT(3 miesiące) 2/2015 PSA-3,43 4/2015 PSA-0,72 7/2015 PSA-0,72 testosteron 40/1,3 10/2015 PSA-1,2 testosteron 168/5,8 12/2015 PSA-0,78 3/2016 PSA-0,71 6/2016 PSA-0,34 9/2016 PSA-0,16 12/2016 PSA-0,22 3/2017 PSA-0,54 7/2017 PSA-1,7 11/2017 PSA-0,3 2/2018 PSA-0,11 5/2018 PSA-0,09 7/2018 PSA-0,169 testosteron 37/1,34 12/2018 PSA-0,22 3/2019PSA-0,26 6/2019PSA-0,55 SBRT na jeden "świecący" węzeł PSA-0,25 11/2019 PSA-0,09 02/2020 PSA-0,06 05/2020 PSA-0,04 08/2020 PSA-0,08 03/2021PSA-0,88 06/2021 PSA-1,1 09/2021PSA-1,2 11/2021-SBTR na przykrzyżowe węzły chłonne, 02/2022 PSA-0,06, 06/2022 PSA-0,04, wlobo135 Złoty Gladiator Posty: 4184Rejestracja: 18 mar 2010, 09:34Lokalizacja: Sydney Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: smok45 » 22 maja 2013, 09:31 i lekarz prowadzący oceniają sytuację bardzo rzeczywiście jest nie bądźcie zaskoczeni gdy przy kolejnym badaniu wyniki będą w laboratoriach się zdarzają lecz w Waszym wypadku jest niestety ryzyko wznowy obserwujcie Rocznik 1945. maj 2007 PSA 7,1,T2b,NoMo,Gleason3+4,grudzień 2007 RP,histopatologia T2c,PSA-marzec 0,03,lipiec 0,21,wrzesień 0,23,grudzień 0,27,scyntygrafia-czysto,maj 2009 radioterapia 5460 cGy, PSA-sierpień 2009-0,06,październik-0,05, kwiecień 2010-0,02,czerwiec 2010-0,02,wrzesień 2010-0,015, styczeń 2011-0,021,luty-0,003,czerwiec -0,003,sierpień-0,017,listopad-0,008,marzec 2012-0,010,lipiec-0,004,listopad-0,008,2013 maj-0,010,grudzień-0,003, 2014 maj-0,005, grudzień- 0,007, 2015 maj-0,003 smok45 Posty: 1598Rejestracja: 12 sie 2007, 18:40 Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: Tadeusz 1 » 22 maja 2013, 15:52 Wczytywałem się wielokrotnie w kopię artykułu zaproponowanego przez Wojtasa Przypominam sobie analizy mojego rezonansu a później wyniku histopatologicznego usuniętych narządów przez wyrażanych odczytów i podkreślanie, że szczęście w nieszczęściu raczysko szedł w kierunku szczytu gruczołu. Dla mnie laika coś co nie miało znaczenia dzisiaj zdaje się być znaczące. Jestem pewien, że nie ma dwóch przypadków jednakowych, ale bywają do siebie podobne. Te marginesy spędzają mi sen z oczu, ale wyniki PSA pocieszają. Pozdrawiam. Ur. 1946. Od 60-go roku życia pod opieką objawów choroby prostaty. PSA w kolejnych latach 4,1 - 4,3 i 11,00. Biopsja. Nowotwór w obu płatach. Operacja maj 2012. Wynik histopatologiczny G=6 3+3, margines +. Gojenie, mocz i inne "0" problemów. PSA po 6 mies. 0,24 ! Flutamid 250 mg 3x1. PSA po mies. 0,08. Grudzień 2012 r. Diphereline SR 11,25, tabletki 2x1 dziennie. PSA r. PSA 0,005.!!!!! Hormonoterapia zakończona. Marzec 2013 PSA 0,01. Maj 2013 PSA 0,015, Czerwiec 2013 PSA 0,098 Lipiec 2013 PSA- 0,19 . Flutamid i Diphereline, PSA po 3 tyg 0,03; Pazdziernik 2013 PSA 0,01. Cystoskopia pęcherza - pęcherz i zespolenie OK. TK jamy brzusznej i miednicy : zmiana 2,5-x 2,8 mm. TURS w klince brachyterapii - potwierdza! W połączeniu cewkowo - pęcherzowym zmiana 15x18x17 mm. Scyntygrafia kości i prześwietlenia płuc - bez wszczepienie 2 złotych znaczników. RT na obszar loży po prostatektomii i obszar wznowy. Dawka 75,25 Gy/ po 2,15 Gy. Zakończenie RT PSA po 1 m-cu 0,04 po 2 m-cach 0,032. PSA po 3 m-cach 0,03, po 4 m-cach 0,03, po 5 m-cach 0,019, po 6-m-cach 0,015. Zwieracze super. W nocy nie Tadeusz 1 Posty: 99Rejestracja: 20 mar 2012, 13:59 Blog: Wyświetl blog (0) Wróć do NASZE HISTORIE Kto jest online Użytkownicy przeglądający to forum: Anna wozniak12, cynamon, pawel_walbrzych i 228 gości Liczba postów: 5 Liczba wątków: 1 Dołączył: Witam Zdecydowałam się napisać ponieważ dopadły mnie wątpliwości z którymi nie mogę sobie poradzić, pytania na które nie potrafię odpowiedzieć. Mam nadzieję że dzięki waszym pomocnym opiniom rozjaśnię umysł. W lipcu 2021przy składaniu wniosku do sanatorium mąż dowiedział się od lekarza, że ma niepokojący wynik PSA tj. 9,16 i dostał skierowanie do urologa. Oczekiwanie na urologa trwało dwa miesiące. Urolog przepisał antybiotyk, zlecił USG i ponowne badanie PSA oraz wyznaczył wizytę za kolejne dwa miesiące. W 11 2021 wynik PSA 12,1 usg moszny, jąder i najadrzy- oba jądra homogenne bez zmian ogniskowych, najądrza niepowiekszone brak płynu w osłonkach. Pęcherz moczowy bez ech wewnętrznych, stercz objętości V 41 cm3 homogenne, że zwapnieniami okolocewkowymi, zaleganie po mikcji 200ml Po tych wynikach przekazano męża do innego urologa, który wykonał badanie DRE zlecił biopsję i kolejne badanie PSA oraz kolejna wizyta za sześć tygodni. Wynik biopsji - Utkanie lewego pęcherzyka nasiennego bez nacieku raka. W obwodowej części bioptapu drobne ognisko utkaniaraka z cechami naciekania włókien nerwowych. Lewy płat bocznie - rak gruczołowy gruczołu krokowego. Suma gleason 8 (4+4), Grading Group 4 Utkanie raka zajmuje od ok. 60 do 100% powierzchni wszystkich bioptatow Lewt pęcherzyk nasienny - rak gruczołu krokowego Utkanie raka zajmuje ok 40% powierzchni jednego z bioptatow Prawy pęcherzyk nasienny bez utkania raka Prawt pł at bocznie i przyśrodkowy bez utkania raka. PSA 14,7 Podczas kolejnej wizyty urolog dał skierowanie na RM Wynik- Gruczoł krokowy o wymiarach 31x48x44 mm W lewym płacie gruczołu, w strefie obwodowej oraz częściowo w tylnej części strefy przejściowej obszar Wlk. Do 18x21x32 mmo niskim sygnale w obrazach T2 zależnych, wykazujący cechy restrykcji dyfuzji - w skali Pi-RADS :5 Torebka prostaty na poziomie nacieku jest pogrubiała. Zmiany naciekowe obejmują także częściowy lewy pęcherzyk nasienny, na obszarze Wlk. Do ok. 10x13x13 mm Poza tym gruczoł krokowy z cechami BPH, bez innych zmian ogniskowych. Prawt pęcherzyk nasienny bez cech nacieczenia. Przy prawych naczyniach biodrowych zewnętrznych kilka ww chłonnych, największy wlk do 12x21x29 mm Inne węzły chłonne miednicy mniejszej i pachwinowe niepowiekszone. Pęcherz moczowy bez ewidentnych zmian ogniskowych W zakresie objętym badaniem kości bez widocznych patologicznych zmian ogniskowych. Wnioski Naciek patologiczny obejmujący lewy płat gruczołu krokowego oraz częściowo lewy pęcherzyk nasienny. Podczas kolejnej wizyty skierowanie na scyntygrafie kości oraz wyznaczenie wizyty na radykalne wycięcie prostaty na Wynik scyntygrafii - nie stwierdza się obecności zmian typowych dla meta. Z uwagi na rewelacyjna reklamę zapewniająca niewielkie skutki uboczne oraz precyzyjność wykonanej operacji, mąż zdecydował się na prostatektomie radykalną plus wycięcie węzłów chłonnych robotem Da Vinci w klinice Salve Medica w Łodzi. Operacja w dniu Faktycznie proces gojenia postępował bardzo szybko, skutki uboczne w postaci nietrzymania moczu zniknęły po ok. Czterech miesiącach. Natomiast ból kolana, biodra, ból nóg np. Po spacerze utrzymuje się nadal. Wyniki biopsji z materiału pooperacyjnego Trzy węzły chłonne w tym 2 z cechami przerzutów, największa średnica przerzutu 20 mm. Zatory w naczyniach torebki węzła chłonnego. Brak przekraczania torebki węzła chłonnego. Cztery węzły chłonne bez cech przerzutów Siedem węzłów chłonnych, w tym 3 z cechami przerzutów, największa średnica przerzutu 8 mm brak przekraczania torebki węzłów chłonnych Dwa węzły chłonne, w tym 1 z cechami przerzutów, brak przekraczania torebki węzła chłonnego. Typ histologiczny nowotworu ICDO - 8140 /3 Grupa gradingowa 3 wskaźnik Gleasona 4+3=7 Procent utkania Gleason 4 w raku Gleason 7 (4+3) 60% Trzeciorzedowe utkanie Gleason 5 w raku o wskaźniku Gleason 7 stwierdzono Guz- ocena ilościowa % prostaty zajęty przez raka, płat prawy 5%, płat lewy 40% Naciek poza prostatę EPE nie stwierdzono Inwazja pęcherzyków nasiennych stwierdzono. (strona lewa) Inwazja naczyń chłonnych. Stwierdzono Nasieniowody stwierdzono Naciek raka obustronnie Neuroinwazja. Stwierdzono Liczba węzłów przebadanych 16 Ocena z awansowania p TNM AJCC 8th Edition Guz. (T) p T3b Węzły chłonne pN1 Przerzuty odległe pMX Następna wizyta u urologa przeprowadzającego operację i szok PSA 9 Lekarz zleca badanie Pet z Cholina oraz ponowne badanie PSA Wynik PET Jama brzuszna : w loży po prostatektomi miękko tkankowe ognisko gromadzące 11C-Choline wlk 22x21x20 mm, SUV max 3,2 ściana pęcherza moczowego i ściana odbytnicy bez ognisk podwyższonego wychwytu RF Podwyższone /patologiczne gromadzenie 11C-Choliny w kilku węzłach chłonnych aortalno - kawalnych zlokalizowanych poniżej naczyń nerkowych prawych oraz w węzłach biodrowych wspólnych prawych, węzły wlk do 9x19 mm SUV max do 7,6 Pozostałe węzły brzucha, miednicy, i pachwinowe niepowiekszone, nie gromadzą 11C-Choliny Węzły chłonne w podziale naczyń biodrowych wspólnych lewych widoczne, niepowiekszone, bez istotnej aktywności FDG Układ kostny bez ognisk zwiększonego gromadzenia 11C-Choliny o charakterze rozrostu złośliwego Wnioski Miękkotkankowe ognisko gromadzące 11C-Choline zlokalizowane w loży po prostatektomi może odpowiadać pozostawionemu utkaniu sterczą lub wznowię miejscowej Podwyższone gromadzenie 11C-Choliny w kilku węzłach chłonnych aortalno - kawalnych zlokalizowanych poniżej naczyń nerkowych mają charakter przerzutów raka gruczołu krokowego. Kolejna wizyta PSA 9 lekarz zleca hormonoterapię zastrzyk eligard i kieruje męża do onkologa radiologa. Po konsylium radiolog podejmuje decyzję o nie naświetlaniu powodu dużego rozsiania przerzutów. Kieruje męża do onkologa klinicznego, który na zadecydować w sprawie chemioterapii. Na obecną chwilę nie mamy żadnej informacji. Rozgadałam się w poście niemiłosiernie ale chodziło mi o rzetelne przekazanie informacji o stanie choroby męża. Mam ogrom wątpliwości, jak to jest możliwe że początkowe wyniki w miarę bezpieczne zamieniły się w raka z przerzutami? Czy powodem mógłby być długi czas leczenia, operacja odbyła się dopiero w ósmym miesiącu po pierwszym złym wyniku PSA Za dwa tygodnie minie rok od pierws ego wyniku a nie wdrożono żadnego leczenia. Czy operacja usunięcia prostaty powinna być wykonana? Czy podczas operacji pozostawiono zaraczone tkanki? Czy usunięto wszystkie zarażone węzły chłonne a jeżeli nie to czy lekarz operujący powinien o tym poinformować pacjenta i szybko wdrożyć leczenie? Jak to możliwe że po dwóch miesiącach od operacji PSO wynosilo9 Co prawda lekarz bardzo dużo mówił ale nie zrozumiale, na konkretne pytanie męża lekarz odpowiedział krótko w nowa. Czy to możliwe, że w ciągu dwóch miesięcy od operacji radykalnej z węzłami chłonnymi może dojść do wznowy? Nam ogrom wątpliwości i nieskończenie dużo pytań, może ktoś z was ma pojęcie o tej chorobie i pomoże mi to ogarnąć. W tej chwili oboje jesteśmy w dole i chcielibyśmy móc już bez emocji przechodzić do dalszych etapów leczenia. Piszę o nas bo ja też się czuję chora patrząc na przerażenie męża. I ta ogromna bezsilność wobec przewlekłości i obojetnosci w leczeniu. Pozdrawiam serdecznie Liczba postów: Liczba wątków: 34 Dołączył: Grażyna, witaj na forum. Jak sama już wiesz, sytuacja nie jest ciekawa, rozwiała się nadzieja, że operacja rozprawi się z nowotworem szybko i radykalnie. Ale trzeba walczyć, oby jak najdłużej, oby skutecznie. Wrócę do początku leczenia. Po biopsji było już wiadomo, że nowotwór bynajmniej nie jest "ograniczony do narządu", że zajęte są lewe pęcherzyki nasienne a węzły chłonne podejrzane o przerzuty, zatem w tej sytuacji najlepszym wyjściem byłaby operacja otwarta z rozszerzoną limfadenektomią. Szkoda, że mąż nie trafił w ręce doktora Siekiery. Ale trudno, stało się. Skoro mąż dostał zastrzyk Eligardu, to znaczy, że już jest leczony. Nalegajcie, aby od razu dostał i chemię. Właśnie wczoraj czytałam artykuł (potem dam link), w którym podkreśla się, by u nowo zdiagnozowanych pacjentów z przerzutowym rakiem prostaty stosować od razu jednocześnie hormono- i chemioterapię. W tej chwili trudno mówić o wznowie. To jest tzw. nowotwór przetrwały, nieradykalnie usunięty. Coś zostawiono w loży. Nie usunięto wszystkich zajętych węzłów chłonnych. Teraz trzeba w miarę możliwości te resztki "dobić", lub przynajmniej "dobijać". Trudno powiedzieć, czy to do końca możliwe. W sprawie ewentualnej radioterapii kierujemy pacjentów do Gliwic, bo to wiodący ośrodek w Polsce. Skonsultujcie się z prof. Majewskim, przyjmuje w Zabrzu. Na pewno trzeba walczyć. Jeśli masz jakieś pytania, pisz śmiało. Otrzymasz u nas niezbędne informacje i wsparcie. Liczba postów: 5 Liczba wątków: 1 Dołączył: Dzień dobry Dunolko Bardzo Ci dziękuję za szybką odpowiedź . Nic nie wiedzieliśmy o klasycznej metodzie operacji. W szpitalu zapisano męża do radykalnej prostatektomi laparoskopowej, nie wiedzieliśmy również, że możemy się umówić na inny rodzaj operacji w szpitalu. Popełniliśmy kilka błędów z niewiedzy i za to mąż zapłaci. Przykre to jest. Dunolko może masz orientację czy operacje klasyczną można jeszcze zrobić. Jeśli chodzi o chemioterapię to dzisiaj mąż otrzymał wiadomość, że konsultacja u onkologa klinicznego odbędzie się w dniu W momencie przekazania męża przez onkologa radiologa do onkologa klinicznego ten pierwszy powiedział, że prawdopodobnie wdrożą chemię doustnie Docetakselem. Ale to nic wiążącego, ostateczną decyzję podejmie drugi onkolog. Myślałam że w końcu zabraknie mi łez a one ciągle się leją. W tym roku obchodzimy czterdziestą rocznicę ślubu nie wyobrażam sobie że może go zabraknąć. Jak go uratować? Serdecznie pozdrawiam Liczba postów: 386 Liczba wątków: 2 Dołączył: Witaj Graza, Może dałoby się wyciąć zaraczone węzły, warto się zainteresować; czy jest chirurg, który podjąłby się poprawienia prostatektomii - nie spotkałem się z takim przypadkiem. Jesteście w szoku, to oczywiste, weź proszę pod uwagę, że prawidłowo prowadzone leczenie pozwala przedłużyć życie pacjenta o lata, nie o miesiące. W badaniu PET nie znaleziono przerzutów do kości, co jest dobrą informacją, trzeba się zająć ogniskami w obrębie jamy brzusznej. Dlatego przygotujcie się dobrze do spotkania z onkologiem w przyszłym tygodniu, rozmawiajcie otwarcie o proponowanej terapii i prognozach. Możecie również zadać powyższe pytania o wycięcie nieusuniętych wcześniej węzłów. Najbardziej realna droga leczenia to ta, o której napisała Dunolka - hormo+chemioterapia. Dodatkowo trzeba rozważyć RT na lożę po prostacie, oczywiście w porozumieniu z lekarzem. Pozdrawiam AParsley Rocznik 1961 PSA przed RP 15,41 ng/ml, LRP 19/11/2014, RT 05-06/2015. PSA od 08/2017 do teraz <0,006 ng/ml. Moja historia Liczba postów: 5 Liczba wątków: 1 Dołączył: 21:05:16 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 21:42:21 przez Graza.) Witam AParsley Dziękuję Ci za odpowiedź Bardzo dobrze poradziłeś w sprawie szczerej rozmowy z lekarzem, asystentka umawiając męża na wizytę podpowiedziała, że to fajny lekarz. Mam nadzieję iż okaże się rozmowny i chętnie udzieli odpowiedzi na pytania bo z tym bywa różnie. Jeśli da nam nadzieję na operację klasyczną to kontakt z dr Siekierą natychmiast. Na pewno zapytamy o radioterapię, chociaż na razie jest to wykluczone z uwagi na duże rozsianie raka czy jakoś tak. Nie znam jeszcze wszystkich nazw medycznych. Trochę się w tym gubię. W głowie mam chaos, przeczytałam mnóstwo historii na forum i tak naprawdę do tej pory skupiałam się na powikłaniach i psychice a nie na sposobach leczenia. Gorąco pozdrawiam Witam AParsley Przepraszam ale dopiero teraz zwróciłam uwagę na Twoje wyniki. Oczywiście bardzo się cieszę że masz takie dobre wyniki i aby tak dalej. Zwróciłam też uwagę na długość leczenia. Jeżeli nie sprawi Ci to problemu, napisz o powikłaniach i samopoczuciu przez te wszystkie lata. Serdecznie pozdrawiam Liczba postów: Liczba wątków: 34 Dołączył: Nie można powtórnie operować już raz zoperowanej "prostaty". To znaczy - teoretycznie jest to możliwe, ale stosowane chyba tylko w razie jakichś specjalnych powikłań chirurgicznych. Dla "dobicia" pozostałości nowotworu stosuje się radioterapię. Być może w przyszłości będzie to możliwe w przypadku twojego męża. Jeśli zaś chodzi o operacyjne usunięcie zajętych węzłów chłonnych miednicy, to jest to możliwe, czasem stosowane. Ale w tej chwili raczej nie znajdziesz lekarza, który się tego podejmie. Bo według wszelkich reguł prawdopodobieństwa tych miejsc przerzutowych jest więcej, niż pokazuje PET. Dlatego - na razie - lekarz radioterapeuta zrezygnował z radioterapii uzupełniającej, na rzecz wyłącznie leczenia systemowego. Ale nie jest wykluczone, że do tej opcji będzie można kiedyś wrócić. Dlaczego miejsc przerzutowych może być więcej? Bo mamy do czynienia z agresywnym typem raka. 1. Złośliwość mierzona w skali Gleasona to w większości czwórki, a są nawet piątki. 2. Zajęte są lewe pęcherzyki nasienne, czyli rak już wyszedł z torebki. 3. Na 16 usuniętych węzłów chłonnych aż w 6 jest nowotwór. 4. Stwierdzono obecność komórek nowotworowych w naczyniach krwionośnych i chłonnych. Zarówno układ chłonny jak i krwionośny to system naczyń połączonych, inaczej mówiąc komórki raka wędrują swobodnie po organizmie i mogą tworzyć wszędzie przerzuty. Dlatego lekarz uważa, że rak jest już po prostu rozsiany i nie da się już go zniszczyć radioterapią ani operacją. Pozostaje leczenie systemowe, czyli hormonoterapia i chemioterapia. To wszystko brzmi bardzo niedobrze, ale załamywać się nie trzeba. 1. Rak wprawdzie agresywny, ale fizycznie nie ma go dużo, o czym świadczy miano PSA. 9, czy nawet 14 to nie jest jakaś astronomiczna liczba. 2. Wszystko zależy od odpowiedzi na leczenie systemowe. Nawet gdyby na tym poprzestać, znamy przypadki, gdy pacjent "na hormonach" dobrze funkcjonuje kilka a nawet kilkanaście lat. 3. Gdy sytuacja się ustabilizuje i nie będzie widać żadnych innych przerzutów, nie jest wykluczone, że możliwa będzie radioterapia na lożę po prostacie i na węzły chłonne miednicy. Choćby w celu tzw. cytoredukcji. 4. Onkologia urologiczna to jedna z najszybciej rozwijających się gałęzi medycyny. Pojawiają się nowe leki, nowe terapie, nowe metody diagnostyczne. Bądźmy więc dobrej myśli. Liczba postów: 5 Liczba wątków: 1 Dołączył: 23:41:05 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 00:05:37 przez Graza.) Witam Przed wizytą u onkologa klinicznego mąż wykonał badanie PSA i testosteronu po pierwszej dawce hormonów. Wyniki PSA całkowity 2,450 ng/ml Testosteron 0,39 ng/ml Krwinki białe 8,15 Krwinki czerwone 5,11 Hemoglobina 14,8 Wydaje mi się, że są to dobre wyniki i jest się z czego cieszyć. Onkolog kliniczny zakwalifikował męża do paliatywnej chemioterapii docetakselem 75 mg/m2 w cyklach co 21 dni W ramach jednoczasowej chemioterapii. Zaplanowano 6 cykli leczenia. Premedykacje deksametazonem mąż przyjął w domu. Obecnie jest już po pierwszej godzinnej chemioterapii. Zlecono 1cykl chemioterapii docetakselem 75 mg/m2 oraz Dexaven. Pierwszy dzień chemii mąż przyjął dobrze, jedynym skutkiem ubocznym był wysoki cukier 222 a do tej pory cukier był w granicach 90. W drugim dniu mąż był buraczkowy na twarzy i szyi, cukier 155 samopoczucie dobre cały dzień. Trzeciego dnia buraczek jest w dalszym ciągu, cukier wyrównany. Samopoczucie do południa dobre, po południu zaczęły się bóle stawów w nogach i się utrzymują. Samopoczucie złe. W tej sytuacji chciałabym się zapytać czy jest jakiś lek który minimalizuje ból. Czy może ktoś polecić taki lek? Chciałbym się dowiedzieć też czy rokowania męża wg podanych wyników są dobre waszym zdaniem. Czytam dużo postów na forum ale przyznam uczciwie, że jestem skołowana, tyle tam wyników, terminow medycznych i nie wiem który skonfrontować z mężem i pociągnąć porównania dalej. Mam nadzieję, że rozumiecie co mam na myśli. Miałabym jeszcze pytanie do Dunolki. W postach wskazujesz cztery miasta w których leczy się raka prostaty. Ja i mąż mieszkamy w Łodzi i leczenie odbywa się w szpitalu im Kopernika urologicznie i onkologicznie. Czy twoim zdaniem należałoby się przenieść do innego szpitala? Pytam bo bardzo zależy mi na dobrym leczeniu. Nie gniewaj się za to pytanie. Serdecznie pozdrawiam Witaj Dunolko Jeszcze raz chcę Ci bardzo podziękować za odpowiedź. Muszę przyznać, że Twoja odpowiedź w pigułce jest rewelacyjna i mimo tragicznej sytuacji w jakiej znalazł się mąż jestem zachwycona. W kilka minut dowiedziałam się w jakim stanie choroby znajduje się mój mąż. Oczywiście informacja jest dla mnie przerażająca ale co by to nie było trzeba dokładnie wiedzieć z czym ma się do czynienia. I za to Ci dziękuję. Serdecznie pozdrawiam Liczba postów: Liczba wątków: 34 Dołączył: PSA ładnie spada, czyli nowotwór jest wrażliwy na hormony. Dobra wiadomość. Zlecono tzw. wczesną chemię, czyli nowy standard. To też dobra wiadomość. Po pierwszym wlewie docetakselu wystąpiły bóle neuropatyczne, co się często zdarza, ale z czym trzeba walczyć, bo może to bardzo uprzykrzyć życie choremu. Wszystkie skutki uboczne leczenia trzeba zgłaszać lekarzowi. Przed każdym kolejnym wlewem chemii pacjent przechodzi dokładne badania. Na tę neuropatię są leki, i lekarze powinien je przepisać. Ogólnie mówi się, że trzeci dzień po wlewie jest najgorszy. Potem będzie lepiej. Gdzie się leczyć? Te cztery główne ośrodki leczenia raka prostaty to nie nasza prywatna opinia, ale zdanie lekarzy, którzy orientują się, gdzie jest najlepszy sprzęt i najlepsza, doświadczona kadra. Oczywiście, dobrzy lekarze zdarzają się wszędzie, ale jest większe prawdopodobieństwo trafienia na dobrego fachowca w znanym ośrodku, gdzie jest wielu pacjentów. Pacjenci ciągną do znanych ośrodków, stąd w znanych ośrodkach kadra ma większe doświadczenie. Tak to działa. Łodzi nie ma na tej liście, jak i nie ma innych wielkich miast, w których jednak niektórzy pacjenci u niektórych lekarzy znajdują skuteczną pomoc. Jeśli chodzi o standardowe leczenie, jak właśnie hormono- czy chemioterapia, to jest wszystko jedno, gdzie pacjent jest leczony. Może to być nawet szpitali powiatowy, docetaksel jest wszędzie taki sam, procedury wszędzie jednakowe. Jeśli jednak zaistnieje konieczność jakiejś zmiany, podjęcia decyzji o kolejnej terapii, to wybrałabym inny ośrodek, gdzie pracują lekarze bardziej doświadczeni w prowadzeniu tzw. ciekawych przypadków. Na razie u nas pacjent ma prawo zmiany lekarza i ośrodka, gdzie się leczy. Jeśli będziesz na forum, uczestnicy doradzą, gdzie się udać - gdy zajdzie taka potrzeba. Liczba postów: 5 Liczba wątków: 1 Dołączył: Witam Jak już wcześniej pisałam mąż jest po pierwszej chemii. Przyznam szczerze nie sądziłam, że skutki uboczne będą ciągnęły się tak długo. Przeszedł ból nóg, rozwolnienie, nudności, drażliwość w jamie ustnej, temperaturę 37-38°,obecnie temperatura wynosi 35° jest blady a przy zimnym ciele ma na czole krople potu ogólnie jest osłabiony i obolały . Nie wiem czy to już koniec objawów ubocznych czy coś jeszcze męża zaskoczy? Nie mogę patrzeć jak mój Paweł się męczy. Od momentu wlewu schudł 2 kg. Od początku roku z wagi 95kg do 82kg. Żal patrzeć. Powiedzcie mi proszę na podstawie własnych doświadczeńczy najgorsza jest pierwszą chemia czy następne będą równie męczące? Odnosząc się do poprzedniego postu, chciałabym się dowiedzieć co oznacza - wczesna chemia nowy standard, lekarz Onkolog powiedział, że jest to jedyna chemia jaką mąż może brać. I ostatnie pytanie. Mąż rozmawiał z onkologiem na temat wdrożenia leczenia lekami nowej generacji, ale dostał odpowiedź iż z uwagi na ogromny koszt leku takiego leczenia się nie stosuje. Na forum czytałam, że można zapisać się na program lekowy. Bardzo proszę powiedzcie jak to należy zrobić i jakie warunki trzeba spełnić. Staram się sama ogarnąć wszystko co dotyczy choroby czytając posty na forum lub w internecie ale nie wiem czy dobrze wszystko rozumiem, poza tym tego jest tak dużo. Pozdrawiam Liczba postów: Liczba wątków: 34 Dołączył: 1. "Wczesna chemia" w raku wysokiego ryzyka, oznacza zlecenie chemioterapii od razu po diagnozie, ( od razu), a nie dopiero wtedy, gdy inne terapie zawiodą. Znamy wiele leków i terapii do walki z rakiem prostaty, kwestią wyboru pozostaje sekwencja tych metod, to znaczy co najpierw, co potem. Klinicyści ciągle próbują, ciągle badają. Zaobserwowano, że w przypadku raka wysokiego ryzyka (przerzuty w momencie diagnozy) wczesna chemia przedłuża życie pacjenta. Dlatego teraz jest już standardem. Chemia w raku prostaty to Docetaksel. 2. Większość pacjentów dobrze znosi chemię. Niektórym bardzo szkodzi, i wtedy jest odstawiana. Lekarstwo nie może być gorsze, niż choroba. Przed każdym kolejnym wlewem pacjent jest badany, robione są badania laboratoryjne. Niech mąż zgłosi wszystkie problemy, które pojawiły się po pierwszym wlewie, szczególnie tę "buraczkowatość". To może być niebezpieczne. Mąż może też zdecydowanie odmówić zgody na dalsze wlewy, ma takie prawo. Ale co dalej? Dopóki działać będzie hormonoterapia, będzie OK. 3. Jeśli przestanie, stosuje się tzw. leki nowej generacji, u nas Zytiga (abirateron) i Enzalutamid (Xtandi). Owszem, te leki są drogie, dla NFZ, dlatego przypuszczalnie lekarzom zlecono oszczędne ich przepisywanie. Ale są refundowane, pacjent ma do nich prawo, jeśli będą konieczne, mąż je dostanie. 4. Tak myślę, że najlepiej byłoby, gdyby mąż zarejestrował się do "naszej" pani doktor Skonecznej. Mówi się o niej, że jest guru w kwestii raka prostaty. A przede wszystkim jest to osoba bardzo pacjentom życzliwa, empatyczna, taki lekarz z powołania. Przyjmuje też na NFZ, trzeba trochę poczekać, ale wy ten czas macie. Do Warszawy z Łodzi nie jest daleko. Strona Główna Usługi Radioterapia Operacja Prostatektomii Prostaty 3 odpowiedzi W roku 2004 miałem radykalną prostatektomiię prostaty. Pierwszy wynik po operacji wykazał PSA 0,04 ng/ml. Zalecono lecenie przy pomocy tabletek, a następnie zastrzyków. Cały okres ponad 11 lat wynik PSA. Był utrzymywany na poziomie od 0,003 do 0,1ng/ ml. Gdy wzrastał do poziomu 0,6 -0,7ng/ml następował mocniejszy zastrzyk (diferina, eligard 22,25, a później 45 i tabletki Apuflutam). Kilku krotne badania scyntygrafii i kości, i tomografu nie wykazały żadnych zmian. W grudniu 2015 poziom PSA doszedł prawie do 0,97. Zostałem skierowany na PET w Bydgoszczy i MR (rezonans magnetyczny). Badania wykazały w łożu po usuniętej prostacie w początkowym odcinku cewki moczowej, a przednią ścianą odbytnicy obszar wzmocnienia kontrastowego o wym. cm i krzywej wzmocnienia utrzymujące się we wszystkich fazach badania. Brak zmian w pozostałych węzłach, jak i narządach. Obecnie jestem przygotowywany do radioterapii jeszcze w m. marcu br. Zdaję sobie sprawę, że radioterapia to też skutki uboczne. Moje subiektywna ocena opisanego stanu skłania się do zabiegu operacyjnego dla usunięcia tego ogniska i stąd zapytanie. Czy istnieje możliwość w moim przypadku usunięcia tego ogniska metodą np. chirurgii laparoskopowej przed naświetleniem, a jego ewentualne zastosowanie dokonać w okresie późniejszym, gdy taka potrzeba będzie potwierdzona wynikami? Dodam, że mam 67 lat, nie mam problemów z trzymaniem moczu, żadnych dolegliwości z ciśnieniem, cukrzycą itp. Temat wymaga omówienia. Zapraszam na konsultację. Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu. Pokaż specjalistów Jak to działa? Postępowanie chirurgiczne w tym przypadku nie będzie typowe. Może wiązać się z dużym ryzykiem powikłań i koniecznością późniejszego naświetlania. Proszę przedyskutować opcje leczenia z lekarzem prowadzącym Dzień dobry, Żeby odpowiedzieć na to pytanie musiałbym zapoznać się z badaniami obrazowymi. Pozdrawiam Lukasz Wojnar Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 2 pytań dotyczących: radioterapia Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo. Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle. Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza. Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą. Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza. Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków. Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków. Specjalizacja Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie Twój e-mail Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie. Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych dotyczących stanu zdrowia w celu zadania pytania Profesjonaliście. Dowiedz się więcej. Dlaczego potrzebujemy Twojej zgody? Twoja zgoda jest nam potrzebna, aby zgodnie z prawem przekazać wybranemu przez Ciebie Profesjonaliście informacje o zadanym przez Ciebie pytaniu. Informujemy Cię, że zgoda może zostać w każdej wycofana, jednak nie wpływa to na ważność przetwarzania przez nas Twoich danych osobowych podjętych w momencie, kiedy zgoda była informacje o moim pytaniu trafią do Profesjonalisty? Tak. Udostępnimy wybranemu przez Ciebie Profesjonaliście informacje o Tobie i zadanym przez Ciebie pytaniu. Dzięki temu Profesjonalista może się do niego mam prawa w związku z wyrażeniem zgody? Możesz w każdej chwili cofnąć zgodę na przetwarzanie danych osobowych. Masz również prawo zaktualizować swoje dane, wnosić o bycie zapomnianym oraz masz prawo do ograniczenia przetwarzania i przenoszenia danych. Masz również prawo wnieść skargę do organu nadzorczego, jeżeli uważasz, że sposób postępowania z Twoimi danymi osobowymi narusza przepisy jest administratorem moich danych osobowych? Administratorem danych osobowych jest ZnanyLekarz sp. z z siedzibą w Warszawie przy ul. Kolejowej 5/7. Po przekazaniu przez nas Twoich danych osobowych wybranemu Profesjonaliście, również on staje się administratorem Twoich danych osobowych. Aby dowiedzieć się więcej o danych osobowych kliknij tutaj Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.

po operacji raka prostaty forum